Do wypadku doszło w sobotę na autostradzie D1 za Boguminem w kierunku Polski. Ciągnik przewożący czołg zatrzymał się na poboczu, a za nim stanął samochód osobowy. Po chwili w czerwoną skodę fabię, z impetem uderzyła rozpędzona ciężarówka, która zmiażdżyła ten pojazd.
Nie można było już pomóc jednej osobie, która została zaklinowana w rozbitym samochodzie, lekarz musiał stwierdzić zgon - przekazał lokalnemu portalowi rzecznik służb ratunkowych Lukas Hampl.
Czytaj także: Szokujące odkrycie ABW i SOP. Chcieli podsłuchiwać polski rząd
Kolejna osoba z całkowicie zniszczonego samochodu trafiła do szpitala w stanie krytycznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
54-letni kierowca ciężarówki, który według śledczych był odpowiedzialny za sobotni wypadek na autostradzie D1, usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 6 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tej tragedii.
źródło: info112