Wałerij Załużny jest bardzo aktywny mediach społecznościowych. Regularnie pokazuje sukcesy ukraińskiego wojska i rosyjskie straty. "Kilka minut temu zniszczono wrogi punkt dowodzenia na kierunku kijowskim. Nasze siły powietrzne działają" - podkreślał 11 marca.
Czytaj także: Nowi sprzymierzeńcy Ukrainy. To aż 300 tysięcy ludzi
Takich wpisów jest znacznie więcej. Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy podkreślił teraz, że pod ostrzałem znalazła się 35. Armia Wschodniego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
W kierunku Kijowa nasi artylerzyści zorganizowali im autostradę do piekła - podkreśla w sieci Wałerij Załużny, publikując nagranie.
Wideo ukazuje straty Rosjan. W tle zaś można usłyszeć piosenkę AC/DC "Highway to Hell" (z ang. autostrada do piekła).
Atakują cywili
W wyniku skutecznych działań Sił Zbrojnych Ukrainy wojsko rosyjskie ponosi znaczne straty. Ukraińcy stawiają Rosjanom zdecydowany opór i dlatego wojska Władimira Putina coraz intensywniej atakują obiekty cywilne.
W środę miał miejsce rosyjski atak na budynek teatru w Mariupolu, w którym schroniło się od 1 000 do 1 200 cywilów. Przed teatrem ułożono duży, widoczny z powietrza napis "dzieci" w języku rosyjskim. Mimo to budynek został zbombardowany.
W raporcie Sztabu Generalnego Ukrainy czytamy, że Rosjanie mogli stracić nawet 40 procent swojego sprzętu wojskowego. Przy okazji wymieniają także duże sukcesy armii ukraińskiej, która nie dopuszcza wroga za zajęcia większości miast.
W kierunku Doniecka nieprzyjaciel podjął nieudaną próbę posuwania się w kierunku osad Rubiżne, Siewierodonieck i Łysyczańsk, w wyniku czego okupanci ponieśli znaczne straty i zostali zmuszeni do powrotu na pierwotne pozycje - czytamy.
Najgorsza sytuacja utrzymuje się w rejonie Mariupola, gdzie Rosjanie próbują zablokować miasto na zachodnich i wschodnich krańcach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.