Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 
aktualizacja 

Awantura koło więzienia Macieja Wąsika. Musiała działać policja

139

Zwolennicy wypuszczenia Macieja Wąsika z więzienia codziennie zbierają się pod zakładem karnym w Przytułach Starych. Zwykle jest tam spokojnie, ale tym razem doszło do awantury. Gdyby nie policja, mogłoby dojść do linczu na mężczyźnie nagrywającym manifestujących. W sieci można znaleźć nagranie.

Awantura koło więzienia Macieja Wąsika. Musiała działać policja
Protest w obronie Macieja Wasika przed Zakładem Karnym w Przytułach Starych (Forum, Michal Kosc / Forum)

Całe zajście miało miejsce w czwartkowy wieczór (18.01). Pod zakład karny, gdzie jak co dzień protestowali zwolennicy wypuszczenia Macieja Wąsika, podszedł mężczyzna przedstawiający się jako "reporter telewizji chwdp". O sprawie pisze dziennik Fakt.

Zaczął on nagrywać manifestujących. To im się bardzo nie spodobało. Zaczęły padać groźby w kierunku prowokującego "reportera". Doszło do ostrej wymiany zdań, a w pewnym momencie nagrywający użył gazu do odstraszenia napastników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 16.01, godzina 11:50

To jednak tylko rozsierdziło tłum Mężczyzna postanowił uciec, a w pogoń za nim rzuciło się kilka osób. W porę zareagowała jednak policja. Na miejscu pojawiło się pięć radiowozów i piętnastu funkcjonariuszy.

Szybka reakcja policji udaremniła lincz?

Agresywny tłum mógł zlinczować nagrywającego mężczyznę, ale interweniujący policjanci zapobiegli niebezpiecznej sytuacji. Skończyło się na strachu i awanturze.

"Wynocha stąd", "Prowokatorze, bandyto" - to jedne z łagodniejszych okrzyków, które słyszymy na nagraniu z miejsca zdarzenia.

W opinii świadków, mężczyzna prowokował zebranych i nagrywał ich bez zgody, ani konkretnego powodu.

Ten pan stanął z tyłu manifestacji i zaczął świecić zebranym ludziom po oczach - powiedział Faktowi świadek zdarzenia, który był na proteście.

Prowokator miał też pytać zebranych, czy nie powinni "bawić wnuków". Padały bardzo mocne przekleństwa i epitety.

Dodajmy, że na miejscu awantury przemawiała żona Macieja Wąsika, Roma Wąsik. Kobieta skarży się, że nie może zobaczyć męża, a "minister Adam Bodnar nie zapoznał się jeszcze z aktami sprawy przekazanej przez prezydenta Dudę".

Dodajmy, że Andrzej Duda wszczął procedurę ułaskawieniową, ale nie skorzystał na razie z prawa konstytucyjnego, a przepisów Kodeksu postępowania karnego. Tryb ułaskawienia w takiej sytuacji jest dłuższy, bo wymaga opinii ministra sprawiedliwości i sądu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić