Do incydentu doszło na czwartkowym posiedzeniu Sejmu dotyczącym budżetu. Jedną z przemawiających była posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira podczas swojego wystąpienia pokazywała kartki. Kartki spadły później na podłogę.
Posłowie równie dobrze mogliby opuścić tę salę, bo i tak to, co mówicie i piszecie, nie ma żadnego znaczenia. [...]"Nie" dla patobudżetu i niszczenia kraju - krzyczała Klaudia Jachira.
Klaudia Jachira robi awanturę w Sejmie
Kiedy posłanka KO chciała zejść z mównicy, wtrąciła się wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Pani poseł, bardzo przepraszam, proszę, żeby pani wróciła i posprzątała te kartki - powiedziała wicemarszałek Sejmu.
"PiS narobił bałagan, PiS będzie to sprzątał" - odkrzyknęła Jachira. Do sprawy wtrącił się Tadeusz Cymański, który zebrał kartki rozrzucone przez posłankę KO.
Jest mi bardzo przykro, że pani to zrobiła i nie posłuchała mojego polecenia. W taki sposób nie można się zachowywać w Sejmie, to nie teatr - skwitowała Kidawa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.