Wszystko działo się jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. W pewnym momencie w autobusie, podróżujący do Rygi mężczyzna zaczął się agresywnie zachowywać wobec pozostałych pasażerów. Z uwagi na stan 35-latka dość mocno odbiegający od normalnego, policjanci postanowili sprawdzić trzeźwość 35-latka.
Na wykorzystanym urządzeniu wyświetlił się wynik 0,00 mg/l. Policjanci nie dawali jednak za wygraną, gdyż mężczyzna nie mógł utrzymać równowagi oraz właściwie się wypowiedzieć.
W trakcie interwencji policjanci w jednej z kieszeni znaleźli u 35-latka woreczek foliowy z zawartością białego proszku, który prawdopodobnie mógł być przyczyną takiego zachowania. Idąc krok dalej, mundurowi sprawdzili bagaż obywatela Estonii, w którym znajdowało się łącznie ponad 2,3 kilograma różnych narkotyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Narkotyki u obywatela Estonii
Sprawa została objęta śledztwem, w ramach którego prokurator postawił zarzut 35-latkowi o posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych w postaci między innymi ponad 51 gramów metafedronu, ponad 42 gramów amfetaminy, ponad 13 gramów ketaminy oraz ponad 2 kilogramów kokainy. Szacunkowa wartość zabezpieczonych narkotyków to kwota ponad 550 tysięcy złotych.
Biorąc pod uwagę skale posiadanych narkotyków do Sądu Rejonowego we Wrześni (woj. wielkopolskie) został skierowany wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania - czytamy na stronie policji.
Sędzia po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem oraz wysłuchaniu 35-latka, przychylił się do prokuratorskiego wniosku i aresztował na najbliższe 3 miesiące obywatela Estonii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.