Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji WODNIK w Jeleniej Górze informuje, że na rzece Bóbr zamontowano "rękaw sorpcyjny", którego celem jest wyłapywanie większych zanieczyszczeń. - Oczekujemy na dostawę siatek w celu eliminacji tzn. skratek — informuje Zbigniew Rzońca, cytowany przez portal tvn24.pl.
Choć na dokładne szacowanie strat przyjdzie jeszcze czas, to już teraz można je liczyć w dziesiątkach milionów złotych. W oczyszczalni prowadzone są prace, które mają przywrócić ją do działania. Rzecznik przekazuje, że wypompowano wodę z budynku pompowni, odbywa się także sprawdzanie pompy, przywracanie działania suwnicy, czy naprawa kompostera.
Jak przypomina Radio Wrocław, w oczyszczalni ścieków w Jeleniej Górze niedawno zakończyła się kompleksowa modernizacja. Prace kosztowały ponad 40 mln zł, będą jedną z największych inwestycji prowadzonych w mieście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Woda nie nadaje się do picia
W związku z awarią oczyszczalni ścieków i nieczystościami trafiającymi do rzeki Bóbr Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Jeleniej Górze przekazał, że woda płynąca w kranach nie nadaje się do spożywania bez jej wcześniejszego przegotowania.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Jeleniej Górze informuje, że w związku z intensywnymi opadami deszczu woda z kranu nadaje się do picia, przygotowywania zimnych napojów i potraw, mycia owoców i warzyw, wytwarzania lodu, mycia naczyń kuchennych i sztućców oraz szorowania zębów tylko po przegotowaniu — czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie miasta.
Jak podkreślają służby sanitarne, wodę należy nie tylko doprowadzić do wrzenia, ale gotować ją także przez co najmniej dwie minuty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.