Rodzina wpadła w kłopoty finansowe i chciała sprzedać kilka domowych przedmiotów. Wyjątkiem były porcelanowe ozdoby, stanowiące pamiątkę po zmarłej babci. Do domu zaproszono specjalistę od antyków, mającego wycenić stare meble. Jednak gdy ten przypadkiem zobaczył niepozorne naczynie, aż przetarł oczy z wrażenia.
To wyjątkowy przedmiot. Eksperci z domu aukcyjnego Wooley&Wallis, do których trafił pojemnik, ustalili, że naczynie jest jednym z prezentów wykonanych na cześć cesarza Yongzhenga z dynastii Quing, który władał Chinami w latach 1722-1735. Podobnych naczyń jest na świecie dosłownie kilka i większość znajduje się w azjatyckich muzeach. Jedno jest co prawda w zbiorach londyńskiego Muzeum Wiktorii i Alberta, ale tamtejszy pojemnik nie ma przykrywki, co czyni go mniej wartościowym.
Babcia kupiła naczynie za grosze. Spadkobiercy, którzy chcą pozostać anonimowi, twierdzą że nieżyjąca już kobieta kupiła pojemnik w 1946 r. w jednym z londyńskich antykwariatów. Podobno zapłaciła za niego 9 funtów, czyli obecnie niecałe 50 zł. Nikt z rodziny nie podejrzewał, że porcelanowy wyrób może mieć jakąkolwiek wartość - informuje "Daily Mail".
Przedmiot trafi na aukcję. Cena wywoławcza wynosi 100 tys. funtów, jednak pracownicy domu aukcyjnego twierdzą, że ta końcowa będzie dwukrotnie wyższa.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.