Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Bąbelek" rozbił figurkę w sklepie. Czy rodzic musi zapłacić?

162

Prawnik Marcin Kruszewski już nie raz odpowiadał na niełatwe pytania swoich widzów. To nie tylko popularny i lubiany tiktoker, ale także osoba, która doskonale zna się na polskim prawie. Teraz specjalista wziął na tapet zniszczenia, jakie dziecko może zrobić w sklepie podczas zakupów. Kto ma zapłacić za szkody?

"Bąbelek" rozbił figurkę w sklepie. Czy rodzic musi zapłacić?
Dziecko rozbiło coś w sklepie. "To problem rodzica". (Adobe Stock)

Marcin Kruszewski, czyli absolwent prawa na Uniwersytecie Warszawskim, jest znany dzięki własnemu kanałowi @prawomarcina na TikToku. To tutaj śledzi go już aż 2,4 mln obserwujących. Profil zgromadził zaś ponad 84 mln polubień. Tym razem ekspert wziął pod lupę kwestię zapłaty za zniszczenia, jakich dokona dziecko w sklepie.

"Bąbelek" rozbił figurkę w sklepie. Prawnik o tym, czy rodzic musi zapłacić

Najpierw prawnik Marcin Kruszewski zamieścił w filmiku na TikToku pewną scenkę sytuacyjną, gdzie jedna sprzedawczyni tłumaczyła, że dziecko zbiło figurkę. Dodawała także, że teraz matka musi za to zapłacić.

Rozbita przez bąbelka figurka, to niestety problem rodzica. Bo to on nadzoruje w sklepie dziecko, jeżeli pójdzie z nim na zakupy - tłumaczył specjalista z kanału @prawomarcina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ugrzązł po szyję w śniegu. Taksówkarz ruszył na ratunek chłopcu w Rosji

Dalej Marcin Kruszewski wyjaśnił, że wszystko regulują konkretne przepisy. Otóż "zgodnie z kodeksem cywilnym (art. 427) za dziecko, które nie ukończyło 13. roku życia odpowiadają osoby, które je nadzorują w danym momencie".

Filmik prawnika cieszył się dużym uznaniem wśród tiktokerów. Został już wyświetlony ponad 6 tys. razy. Widzowie szybko zaczęli zamieszczać pod nim swoje komentarze. Dzielili się własnymi doświadczeniami w tym zakresie. - Dzisiaj dzieciak był w salonie mercedesa, macał wszystkie auta i próbował wyrywać części - żalił się jeden mężczyzna.

W Niemczech moja córka zbiła świeczkę, zamierzałam zapłacić, ale pani powiedziała, że nie trzeba. Jeszcze nie chciała, żebym to posprzątała - wspominała pewna kobieta.
Autor: PŁA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić