Jak podaje portal Independent, na widok ojczyma dziewczyny Mauricio Johnson zaczął uciekać z jej sypialni. Gdy opuszczał pokój, wciąż miał opuszczone spodnie. Wzburzony opiekun Shelly Autumn uderzył 19-latka, co rozwścieczyło Johnsona na tyle, że wyciągnął broń.
Przeczytaj także: Zamordował żonę, bo go zdradzała. Matka staje w obronie Karola B.
Nastolatek zastrzelił swoją dziewczynę i jej rodziców
Mauricio Johnson zastrzelił zarówno ojczyma Shelly, jak i jej matkę. W chwili śmierci Nikki Metcalf i Margarett Moon mieli po 40 lat. Na końcu zginęła dziewczyna Johnsona – zeznał, że zabił 16-latkę w obawie o własne bezpieczeństwo.
Nie chciałem zostawiać żadnych świadków – zeznał Mauricio Johnson w trakcie przesłuchania (Independent).
Przeczytaj także: Jakub brutalnie zamordował Anię. Wstrząsający wyrok
Ostatecznie Mauricio Johnson nie stanął przed sądem, aby wziąć udział w standardowym procesie. 19-latek zdecydował się zawrzeć ugodę z prokuraturą, ponieważ groziła mu kara dożywotniego pozbawienia wolności bez prawa do zwolnienia warunkowego.
Przeczytaj także: Policjant twierdził, że złamała obostrzenia. Zamordował 33-latkę
Mauricio Johnson dobrowolnie przyznał się do morderstwa trzech osób. 19-latek otrzymał łączną karę 150 lat pozbawienia wolności – za każdą z ofiar po 50 lat. W ten sposób Johnson otrzymał szansę warunkowego opuszczenia więzienia po odsiedzeniu w nim 25 lat.