Prokuratura wszczęła dochodzenie, ponieważ dotarło do niej "rozległe zawiadomienie o możliwym popełnieniu szeregu przestępstw".
Mówimy o dochodzeniu w sprawie trzech odrębnych, niełączących się ze sobą przestępstw. Na tym etapie prokurator analizuje trzy wątki i sprawdza pod kątem rzeczywistości ich zaistnienia - mówi TVN24 Janusz Kowalski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Wszystkie grzechy Barbary Nowak
Pierwszy wątek, analizowany przez prokuraturę, to możliwe przestępstwo z artykułu 244 KK.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mówi on o niestosowaniu się do wyroku sądowego. Jest to przestępstwo, które zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności - wyjaśnia rzecznik prokuratury.
Chodzi dokładnie o opublikowanie oświadczenia na rzecz Związku Nauczycielstwa Polskiego, do czego byłą kurator prawomocnie zobowiązał sąd.
Kolejną sprawą, którą analizuje prokuratura, jest podejrzenie przywłaszczenia.
To przestępstwo zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności. Ma związek z rozliczeniem środków wycieczki, która była organizowana do Japonii - mówi TVN24 prokurator Janusz Kowalski.
Ostatnia ze spraw dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa, za co grozić może do pięciu lat więzienia.
W tym wątku analizujemy kwestię wykorzystywania lokalu komunalnego, który był zajmowany przez byłą małopolską kurator oświaty - poinformował prokurator.
Dochodzenie zostało wszczęte 29 lutego i od tego czasu prokuratura przesłuchuje świadków. Na liście jest też sama Barbara Nowak, choć jeszcze nie wiadomo, w jakim charakterze zostanie przesłuchana.
Przez lata mieszkali w szkole
Mąż Barbary Nowak, Ryszard Nowak, piastował stanowisko dyrektora XII LO w Krakowie. Małżeństwo mieszkało w lokalu mieszczącym się w budynku szkoły. Gdy w 2017 r. szkoła miała zostać powiększona o zajmowaną przez Nowaków powierzchnię, ci zgodzili się wybrać lokal od miasta.
Propozycji było kilka, jednak żadna nie znajdowała uznania u byłej kurator i jej męża. Zgodzili się dopiero na mieszkanie w Nowej Hucie, niedaleko Zalewu. Jednak Onet ustalił, że Nowakowie w Hucie mieli własne mieszkanie, a to oznacza, że nie należał im się lokal od miasta.
Była kurator skarży się na hejt
Na doniesienia zareagowała sama Barbara Nowak. Uznała, że to hejt i podłość, które są podyktowane chęcią zniszczenia jej, ponieważ bierze udział w wyborach samorządowych.
Jestem do dyspozycji Prokuratury, a na pewno nie szkalujących mnie mediów. Stop! - napisała Barbara Nowak.
Słynąca z antyszczepionkowego podejścia i modlitw o "uzdrowienie gejów" Barbara Nowak była jedną z najbardziej rozpoznawalnych kuratorek w Polsce. Ze stanowiska odwołano ją 15 grudnia 2023 r.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.