Z medialnych doniesień wynika, że 35. urodziny Bartosza Rybaka – zaufanego współpracownika ministra Przemysława Czarnka, świętowano z prawdziwym rozmachem. Byli znamienici goście z kraju i zagranicy (politycy PiS, rektorzy uczelni, niemiecki kardynał), była wystawiona m.in. dla nich opera ''Cyganeria'' (darmowy występ dla gości Rybaka), a także... scena wrocławskiej opery przerobiona na jadalnię dla biesiadników.
Według ''Faktu'' wisienką na torcie miał być występ Sławomira Świerzyńskiego z zespołu Bayer Full. Trudno powiedzieć, co zszokowało opinię publiczną bardziej: disco polo w operze, czy też fakt, że Świerzyński – jak informuje ''Fakt'' – miał zaśpiewać... ''Majteczki w kropeczki'' w języku chińskim.
Gdy ''Fakt'' opisał to, co miało wydarzyć się w Operze Wrocławskiej 24 lutego 2023 roku, ruszyła lawina komentarzy. Wywołany do tablicy szef MEiN nazwał doniesienia tabloidu ''bzdurami''. Stwierdził, że we Wrocławiu był 17, a nie 24 lutego, przyznał, że pojawił się w operze, ale – jak zaznaczył – ''nie było żadnego występu Bayer Full''.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyrektorka straciła posadę
Okazuje się, że afera wokół Opery Wrocławskiej ma ciąg dalszy. Fakt.pl poinformował dzisiaj, że zarząd województwa dolnośląskiego jednogłośnie podjął uchwałę o zamiarze odwołania ze stanowiska dyrektor Opery Wrocławskiej Haliny Ołdakowskiej. Powód? Naruszenie prawa w zakresie dyscypliny finansów publicznych. Kontrola działalności opery wykazała szereg nieprawidłowości.
Zarząd Województwa Dolnośląskiego podjął uchwałę o zamiarze odwołania Pani Haliny Ołdakowskiej ze stanowiska Dyrektora Opery Wrocławskiej z powodu naruszenia prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem. Pani Halina Ołdakowska została dwukrotnie uznaną winną naruszenia dyscypliny finansów publicznych przez Regionalną Komisję Orzekającą przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej we Wrocławiu. Na Dyrektor Opery nałożono karę nagany oraz upomnienia - powiedział członek zarządu województwa Krzysztof Maj, cytowany przez ''Gazetę Wrocławską''.
Czy odwołanie dyrektorki ma związek z imprezą urodzinową współpracownika Czarnka? Maj określił opisywaną przez media sytuację jako ''skandaliczną'', stwierdził jednak, że nie miała ona wpływu na ostateczną decyzję. Można natomiast pomyśleć, że ostatnie wydarzenia przelały czarę goryczy.
Ołdakowska kierowała operą od połowy 2020 roku. Jak informuje ''Gazeta Wrocławska'', pozostał jej miesiąc pracy na tym stanowisku.