Beata Kempa dodała, że do prześladowań wierzących dochodzi także w innych krajach Unii Europejskiej. - Dzisiaj, kiedy profanuje się miejsca i symbole religijne, kiedy dochodzi do zabójstw kapłanów, kiedy w sposób brutalny wkracza się do świątyń, przerywa się nabożeństwa – dzieje się to m.in. w Polsce czy we Francji, gdzie bodajże w 2018 roku doszło do ponad tysiąca takich skandalicznych wydarzeń, a w kolejnych latach ta liczba wcale nie spada, tylko rośnie – to widać wyraźnie, że wiara chrześcijańska jest dyskryminowana - powiedziała w wywiadzie.
Jak zaznaczyła europosłanka PiS, obecnie bardzo dużo mówi się o równości, o niedyskryminowaniu.
A jednocześnie zapomina się o tym, że grupą w tej chwili najbardziej dyskryminowaną są chrześcijanie - zaznaczyła Kempa.
Beata Kempa twierdzi, że w Parlamencie Europejskim dużo mówi się łamaniu zasad praworządności czy "rzekomym prześladowaniu środowisk LGBT", a powinno się więcej mówić o łamaniu praw chrześcijan.
To wpisuje się w szeroki plan dużej, federalnej Europy z jednym rządem, ale bez Boga, bez wiary, z całkowitym odcięciem od chrześcijańskich korzeni, na których została zbudowana Unia Europejska. Jest to plan, który najpierw jest realizowany w dużych krajach unijnych, takich jak Francja, gdzie laicyzacja państwa postępuje właściwie od wieków, czy w Niemczech, gdzie na naszych oczach dokonuje się dechrystianizacja. Podobnie rzecz ma się w Hiszpanii, gdzie nie można się modlić przed klinikami aborcyjnymi. To pokazuje, że dokonuje się bardzo groźny proces, który ma jeden cel: odcięcie Europy od jej chrześcijańskich korzeni - powiedziała w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Beata Kempa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.