Jak podaje portal TVN24, do wypadku doszło około godziny 7.30. Na 159 kilometrze autostrady A4 w kierunku Wrocławia zderzyły się dwa pojazdy – audi, rzekomo prowadzone przez Beatę Szydło i ford, za kierownicą którego siedział mężczyzna.
Beata Szydło – wypadek. Kto ponosi winę za kolizję z udziałem europosłanki PiS?
Zdarzenie potwierdził sierżant sztabowy Paweł Noga, rzecznik prasowy policji we Wrocławiu (woj. dolnośląskie). Przedstawił ustalenia funkcjonariuszy, z których wynika, że winę za kolizję ponosi kierowca forda. Nie wyjawił jednak, czy w wydarzeniu brała udział europosłanka PiS.
Mężczyzna kierujący fordem nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył osobowego audi – przekazał sierż. sztab. Paweł Noga w rozmowie z TVN24.
Przeczytaj także: Stracił w pracy obie nogi. Koszmarny wypadek 30-latka w Bielsku-Białej
Obecność Beaty Szydło za kierownicą audi potwierdzili świadkowie wypadku, do których dotarł portal 24wroclaw.pl. Sierż. sztab. Paweł Noga potwierdził, że mężczyzna prowadzący forda został ukarany mandatem karnym i zapewnił, że nikt z uczestników kolizji nie ucierpiał. Nie znajdowali się również pod wpływem alkoholu.
Przeczytaj także: Zorganizowali wesele. Teraz czeka ich pogrzeb. Dramat pod Miechowem
Żaden z uczestników zdarzenia nie ucierpiał. Zostało ono zakwalifikowane jako kolizja. Każdy z kierujących był trzeźwy – zapewnił sierż. sztab. Paweł Noga (TVN24).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.