Beata Szydło kolejnym prezydentem Polski? Tak brzmią najnowsze, niezwykle zadziwiające doniesienia, które podał Super Express.
Redakcja opiera się m.in. na wywiadzie, który opublikowano na portalu Gazeta. W rozmowie z informatorem PiS pojawiła się plotka o przyszłej kandydaturze Beaty Szydło, która miałaby być kolejnym prezydentem Polski.
Informator z PiS ujawnia plan
Motywacja Szydło jest prosta. Ona chce być prezydentem po Andrzeju Dudzie. Ma taki plan i do tego dąży - czytamy.
Ponoć to właśnie z tego powodu była premier milczy nt. spraw wokół wyroku Trybunału Konstytucyjnego i wokół ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Komentowanie wspomnianych mogłoby zaszkodzić wizerunkowi Beaty Szydło.
Wypowiadanie się teraz w sprawie aborcji do niczego jej nie jest potrzebne i może jej tylko zaszkodzić. Marząc o prezydenturze, musi mieć potencjał na 51 proc. poparcia - kontynuuje informator Gazety.
Marek Suski potwierdził informację
Co najciekawsze, również Marek Suski z PiS potwierdził informację o braniu pod uwagę Beaty Szydło jako potencjalnej kandydatki na to stanowisko. Oprócz niej na liście są także inni, równie zasłużeni zdaniem PiS politycy.
Jest grupa osób, które mają szanse, mogą uzyskać nominację.
Myślę, że [Beata Szydło - przyp. red.] jest jedną z tych osób, które tę szansę [na objęcie stanowiska prezydenta - przyp. red.] mają - mówił podczas rozmowy z dziennikarzami Radia ZET.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.