1 grudnia wchodzi w życie zmiana, która z pozoru jest niewielka, ale może mieć bardzo poważne konsekwencje. Może dojść do sytuacji, że niektóre osoby pójdą do apteki, ale nie będą mogły zrealizować swojej recepty. Sprawę już nagłaśniają okręgowe izby lekarskie.
Farmaceuto, koniecznie musisz to zrobić
Wszystko rozchodzi się o Centralny Rejestr Farmaceutów (CRF). Jeśli do 1 grudnia nie znajdzie się w nim numer PESEL danego farmaceuty lub będzie on błędny, to ów farmaceuta nie będzie mógł zrealizować recepty. Nieuwaga pracownika apteki tym samym odbije się na niewinnych pacjentach.
Błędny numer PESEL lub jego całkowity brak sprawi, że farmaceuta nie będzie mógł wygenerować DRR (dokument realizacji recepty). Kolejnym problemem jest to, że taka osoba nie będzie mogła wystawić recept pro auctore i pro familia. Dlatego tak ważne jest, aby pracownicy aptek już teraz dokładnie sprawdzili swoje dane, aby uniknąć niepotrzebnych problemów.
To nie zajmie dużo czasu. Wystarczy poświęcić chwilę, aby sprawdzić swoje dane w bazie i ewentualnie je zaktualizować. W tym celu należy wejść na stronę Centralnego Rejestru Farmaceutów. Następnie trzeba wypełnić krótki formularz, w którym należy podać imię, nazwisko, numer PWZF oraz numer PESEL. Dzięki temu system sprawdzi, czy dane są prawidłowe.
W przypadku stwierdzenia braku/błędnego numeru w Centralnym Rejestrze Farmaceutów należy skontaktować się z własną okręgową izbą aptekarską, ponieważ tylko OIA jest w stanie skorygować błąd - informuje portal mgr.farm.
Z danych GUS wynika, że w 2021 roku w całej Polsce działało 11,9 tys. aptek. Dodatkowo mieliśmy wówczas 1,1 tys. punktów aptecznych. Polacy z dużą łatwością sięgają leki. Szacuje się, że w ubiegłym roku w aptekach wydaliśmy 40 mld zł.
Największą popularnością cieszą się jednak leki bez recepty. W Polsce najczęściej kupuje się leki przeciwbólowe oraz te, które pomagają zwalczyć przeziębienie oraz objawy grypy. Z roku na rok rośnie także sprzedaż witamin, minerałów oraz suplementów diety.