Były premier Włoch i właściciel Milanu trafił do szpitala w ubiegłym tygodniu z problemami sercowo-naczyniowi. Berlusconi, jak informuje włoski dziennik, miał zgłosić się do szpitala z dusznościami, wynikającymi z problemów z płucami i układem krążenia.
Podczas badania tomografem zdiagnozowano u niego zapalenie płuc. W środę trafił na oddział intensywnej terapii w mediolańskim szpitalu San Raffaele.
Szybko okazało się jednak, że to nie jedyne problemy zdrowotne 86 - letniego polityka. Na początku kwietnia u Berlusconiego zdiagnozowana została białaczka. Lekarze oficjalnie poinformowali, że były premier Włoch rozpoczął już chemioterapię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziś lekarze w specjalnym biuletynie oficjalnie odnieśli się do stanu zdrowia medialnego potentata i trzykrotnego premiera Włoch
W ciągu ostatnich 48 godzin nastąpił stopniowa i stała poprawa funkcji monitorowanych organów. Leczenie cytoredukcyjne, przeciwbakteryjne i przeciwzapalne przynosi oczekiwane rezultaty, co pozwala nam wyrazić ostrożny optymizm. Prezydent Silvio Berlusconi pozostaje na intensywnej terapii" – czytamy w komunikacie opublikowanym przez szpital.
Ostatnio głośno o stanie zdrowia Silvio Berlusconiego było w 2020 roku, kiedy polityk chorował na koronawirusa. Wówczas osobisty lekarz byłego premiera, Alberto Zangrillo informował opinię publiczną, że mimo zaawansowanego wieku (polityk zachorował na Covid 19 krótko przed swoimi 84 urodzinami), przechodzi chorobę niezwykle łagodnie.
Wcześniej, w czerwcu 2016 roku w szpitalu San Raffaele polityk przeszedł zabieg na otwartym sercu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.