Przez niszczycielską siłę huraganu Beryl tysiące ludzi nadal nie ma prądu lub przebywa w tymczasowych schronieniach w Saint Vincent i Grenadynie, Grenadzie i Saint Lucia. Jak informuje BBC, żywioł podniesiono do 5 kategorii i przesuwa się na wschód w kierunku Jamajki. Oczekuje się, że dotrze do południowo-wschodniego Meksyku do końca tygodnia.
Kategoria pięć oznacza największą siłę i największe zniszczenia. W mediach społecznościowych pojawiły się filmy z nadejścia żywiołu nad wspomniane kraje. Wiatr łamał drzewa jak zapałki, przesuwał najcięższe przedmioty z łatwością.
W pół godziny Carriacou zostało zrównane z ziemią – cytuje BBC premiera Grenady, Dickona Mitchella. Ralph Gonsalves, premier Saint Vincent i Grenadynów, poinformował, że jedna osoba zginęła, a liczba ofiar śmiertelnych może być większa. Wcześniej zamknięto lotniska i firmy, a mieszkańcom zalecono szukanie schronienia przed zbliżającą się burzą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W krajach nie działają sieci komórkowe, większość mieszkańców nie ma dostępu do sieci. Wszystkie firmy i punkty użyteczności publicznej zostały zamknięte.
Znany amerykański meteorolog i dziennikarz potwierdza, że prędkość huraganu Beryl jest niemal identyczna jak huraganu Emily z 2005 r. Udokumentował również zniszczenia na Karaibach.
Według NHC Beryl we wtorek prawdopodobnie uderzy w Arubę, Bonaire i Curacao, gdzie spodziewane są wysokie fale sztormowe i potężny wiatr.
Kolejne huragany na horyzoncie
Według BBC, Amerykańska Narodowa Agencja ds. Oceanów i Atmosfery ostrzegła, że w tym roku na północnym Atlantyku może wystąpić aż siedem dużych huraganów, podczas gdy średnio w sezonie (od czerwca do listopada) notuje się trzy takie zjawiska. Stwierdzono, że częściowo winę ponoszą rekordowo wysokie temperatury powierzchni morza.
Podkreślono również, że to najwcześniejszy w historii pomiarów huragan piątej kategorii, jaki powstał na Atlantyku. - Huraganów nie obchodzi, jaki jest miesiąc, tylko to, jakie jest ich otoczenie - tłumaczył w rozmowie z portalem CNN ekspert Jim Kossin.
Władze podkreślają, że mieszkańcy przygotowali się na nadejście żywiołu. Kolejki ludzi utworzyły się na stacjach benzynowych i w sklepach z narzędziami w Saint Vincent i Grenadynach oraz w Grenadzie.
BBC cytuje również dziennikarzy stacji National Broadcasting Corporation. Gdy huragan Beryl zbliżał się do Saint Vincent i Grenadyn, Colvin Harry i Dionne John prowadzili na żywo program radiowy. Omawiali na żywo trasę huraganu. Po godzinnej transmisji musieli uciekać, ponieważ obok ich siedziby zawalił się dach. Musieli gorączkowo szukać schronienia.