Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Bestia już w akcji. Ukraińcy pokazali szwajcarsko-niemiecki wynalazek

Ukraińcy zaprezentowali bezzałogowy trał GCS-200, który pojawił się na służbie w Siłach Zbrojnych i ma pomóc oczyścić liczne pola minowe pozostawione przez Rosjan. Maszyna z pewnością przyda się na polu walki i ocali życie setek żołnierzy, którzy są bezbronni wobec min przeciwpiechotnych.

Bestia już w akcji. Ukraińcy pokazali szwajcarsko-niemiecki wynalazek
Maszyna do rozminowywania GCS-200 bardzo przyda się ukraińskiej armii (YouTube)

Takie wynalazki są na ukraińskim froncie wręcz niezbędne. Siły Zbrojne Ukrainy zaprezentowały bezzałogowy trał GCS-200, który został skierowany na front celem rozminowania jednego odcinka terenu. Szwajcarsko-niemiecka konstrukcja bardzo przyda się na polu walki i pomoże ocalić życie wielu żołnierzy.

Rosjanie szykowali się do obrony przed ukraińską kontrofensywą bardzo pieczołowicie. Zaminowali tysiące kilometrów kwadratowych terenu, do tego silnie go ufortyfikowali i obsadzili wojskiem. Kontrofensywa idzie więc powoli, a początek był dla SZU szokiem: traciły sprzęt i wielu żołnierzy. Teraz jest lepiej, ale opór agresora trzeba łamać krok po kroku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Genialny patent Ukraińców. Rosjanie na froncie załamują ręce

Wielkim problemem są pola minowe, na których toczą się walki i gdzie poważnych urazów doznało mnóstwo ukraińskich żołnierzy. Rosjanie zostawili po sobie sporo pułapek, a niektóre tereny minują narzutowo, zrzucając niewielkie ładunki z powietrza. Te są bardzo groźne, co pokazało głośne wideo z udziałem ratownika Sił Zbrojnych Ukrainy.

Ten zeskoczył z pojazdu Bradley, by pomóc swoim rannym kolegom. Nim do nich dotarł, sam wdepnął w niewielką minę "motylkową", która urwała mu nogę. Szokujące wideo pokazało, jak groźne są rosyjskie pola minowe i że do ich szybkiego usunięcia potrzebny jest ciężki sprzęt. Oddziały saperów nie mają czasu, by szybko usunąć zagrożenie.

Ukraiński ratownik przeżył, ale stracił prawą nogę. Jego dowódcy zgłosili problem do władz w Kijowie, a te zadbały o właściwy sprzęt. Na polu walki pojawiły się trały, czyli ciężkie pojazdy zbudowane na bazie czołgów, które przejeżdżają przez pola minowe i detonują ładunki. Tak działa GCS-200, który jest bezzałogowy i sterowany przez operatora.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Człowiek pilotuje trał, a ten przeczesuje pole minowe dzięki systemowi rumpli i bijaków. Mniejsze ładunki od razu wybuchają, a większe przestają być zagrożeniem dla człowieka. Mogą uszkodzić pojazd, ale dzięki trałowi żołnierze nie odnoszą poważnych ran i nie giną na polu walki. W ten sposób Ukraińcy muszą oczyścić tysiące kilometrów terenu.

Na froncie panuje ciągły ruch, a Rosjanie zaciekle bronią swoich pozycji. Ukraińcy nacierają na Bachmut (opanowali już miasto), w stronę Krymu oraz na Zaporożu. Celem jest przecięcie frontu (którego linia liczy ponad 1000 km) i rozdzielenie rosyjskich sił. To ma umożliwić wbicie klina i wyparcie Rosjan z terenów Ukrainy. Postęp jest wolny, ale jest.   

Zobacz także: GCS-200 tested by CROMAC-CTDT - Summary
Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić