Aż ciężko uwierzyć, że ta wstrząsająca zbrodnia wydarzyła się naprawdę. W toku śledztwa ustalono, że 84-letnia Krystyna S. mieszkała samotnie w miejscowości Hyżne na Podkarpaciu. Sławomir D., również mieszkaniec wspomnianej wioski, nigdzie nie pracował i nie stronił od alkoholu.
Wieczorem 14 maja 2024 roku Sławomir D. miał udać się do domu Krystyny S. Tam rozegrał się prawdziwy koszmar. Mrożące krew w żyłach szczegóły przekazała w komunikacie Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.
Zadał jej, ze znaczną siłą, co najmniej 53 ciosy ręką lub nogą, jak i przy użyciu bliżej nieustalonego narzędzia, a następnie przytrzymując pokrzywdzoną rozebrał ją do naga i po przełamaniu oporu Krystyny S., w związku z zastosowaną przemocą, doprowadził pokrzywdzoną do obcowania płciowego i poddania się innym czynnościom seksualnym, po czym uciskał ręką na jej szyję, czym spowodował odcięcie dopływu tlenu do jej dróg oddechowych i doprowadził do jej gwałtownego uduszenia, co skutkowało jej zgonem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miejsce zamieszkania kobiety ze skradzionymi rzeczami mężczyzna miał opuścić dopiero około godziny 6.00 następnego dnia. Prosto stamtąd udał się do sklepu, gdzie zrobił zakupy. Prawdopodobnie płacił za nie skradzionymi pieniędzmi.
Zwłoki tragicznie zmarłej kobiety zostały ujawnione dopiero przez członków jej rodziny.
Mężczyzna został zatrzymany
Podejrzany został zatrzymany 15 maja 2023 roku na wniosek prokuratury. Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Sławomira D. Środek zapobiegawczy jest przedłużany do dnia dzisiejszego.
Do Sądu Okręgowego w Rzeszowie trafił akt oskarżenia
7 marca 2024 roku Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie przekazał informacje o akcie oskarżenia dla 50-letniego Sławomira Dz. Akt trafił do Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. Mężczyzna został oskarżony m.in. o bestialstwo wobec starszej kobiety, którą w okrutny sposób pozbawił życia.
Oskarżony przyznał się częściowo do stawianych mu zarzutów, w tym czynności o charakterze seksualnym wobec swojej ofiary czy kradzieży. Nie przyznał się z kolei do faktu spowodowania obrażeń ciała i duszenia kobiety.
Za zarzucane oskarżonemu przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 15 albo kara dożywotniego pozbawienia wolności - przekazał prokurator K. Ciechanowski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.