W Niedzielę Palmową Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na miasto Sumy w Ukrainie. Według wstępnych szacunków, zginęło nawet 21 osób, a ponad 80 zostało rannych.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, nazwał sprawców "plugawymi szumowinami" i wyraził kondolencje dla rodzin ofiar. Jednocześnie wezwał wezwał Stany Zjednoczone i Europę do stanowczej reakcji.
Tylko plugawe szumowiny mogą tak postępować - odbierając życie zwykłym ludziom. Moje kondolencje dla rodzin i bliskich. Trwa akcja ratunkowa. Na miejscu pracują wszystkie niezbędne służby - napisał Zełenski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anton Heraszczenko, ukraiński polityk pokazał ogromne zniszczenia, jakie wyrządził atak w mieście Sumy. To przede wszystkim zniszczone budynki, z których wydobywają się kłęby dumy, palące się samochody i autobusy.
Ludzie zostali ranni na środku ulicy, w samochodach, transporcie publicznym, w domach. olicja ograniczyła dostęp do dotkniętego obszaru - cytuje portal "Meduza" mistra spraw wewnętrznych Igora Klimenkę.
Służby próbowały ewakuować osoby, które przeżyły atak. Jednocześnie na filmie na ulicach widać ciała przykryte workami. Pociski miały uderzyć bowiem w centrum miasta w czasie, gdy sporo osób wybierało się do kościoła.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.