Mijają trzy lata od wybuchu wojny w Ukrainie. Brutalny konflikt nadal trwa na rozciągającym się na tysiąc kilometrów froncie. Walki nie ustają, nie zmienia też poziom ich brutalności. Każdego dnia giną tysiące żołnierzy po obu stronach.
Ukraińcy wiedzą doskonale, że nie mogą łamać prawa międzynarodowego, bowiem z pewnością spotkałoby się to z negatywną reakcją ze strony państw Zachodu, które dostarczają pomoc dla Kijowa. Co innego Rosjanie. Ich barbarzyństwo trwa w najlepsze, a dowodem na to jest kolejny film opublikowany w mediach społecznościowych, a konkretnie na platformie Telegram. Jego część trafiła także na portal X.
Czytaj również: Drony sterowane światłowodem. Tak Ukraina walczy z Rosją
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojna w Ukrainie. Nagranie z frontu. Rosjanie bezlitośni dla żołnierza
Nagranie przedstawia leżącego na ziemi żołnierza ukraińskich sił zbrojnych. Mężczyzna jest ranny. Obok leży jego kompan. Nad nimi stoi rosyjski żołnierz, który wyciąga od poszkodowanych informacje. Chce wiedzieć, z jakiej są jednostki, skąd pochodzą, ilu ich było. Ranny Ukrainiec mówi, że jest z 82. Brygady Sił Zbrojnych Ukrainy w pobliżu Sudży w obwodzie kurskim. Ewakuował się z kolegami po wybuchu miny. Zapewniał, że był ze swoimi kompanami w czwórkę, ale potem zostało ich tylko dwóch. Rosjanin żądał prawdy. W końcu zastrzelił rannego, łamiąc przy tym Konwencję Genewską, która wskazuje, że nie wolno zabijać jeńców.
Zgodnie z art. 2 Konwencji Genewskiej jeńcy "winni oni być zawsze traktowani w sposób humanitarny, a w szczególności mają być chronieni przed aktami gwałtu, obrazy i ciekawości publicznej". Dodatkowo "środki odwetowe względem nich są zabronione". Jeńcy powinni być ewakuowani z pola bitwy do specjalnego ośrodka tak szybko, jak to możliwe. Powinni liczyć na godne traktowanie. Niestety, Rosjanie za nic mają jakiekolwiek prawo.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.