Pandemia koronawirusa nadal trwa. We Włoszech codziennie przybywa od kilkuset do kilku tysięcy nowych zakażonych, co obrazuje, że problem nie został zażegnany. Obostrzenia na Półwyspie Apenińskim są obecnie zdecydowanie łagodniejsze niż były w najtrudniejszych momentach pandemii.
Przez kilkanaście miesięcy świat dostosował się do funkcjonowania w utrudnionych warunkach. Braki dostępności płynów do dezynfekcji czy trudności z zakupieniem maseczki ochronnej z marca 2020 roku są już historią. Najlepiej obrazuje to urządzenie, które postawiono w jednym z włoskich supermarketów.
Jeden z Polaków podczas pobytu we Włoszech nagrał nowinkę technologiczną. Jego wideo zyskało wielką popularność na TikToku. Autor pokazał na nim urządzenie postawione w jednym z włoskich supermarketów.
Przed wejściem do środka umieszczono tam ekran z kamerą na stojaku. Każdy z klientów, aby zostać wpuszczony, musi spojrzeć w oko obiektywu, które sprawdza, czy klient ma prawidłową temperaturę ciała i czy założył maseczkę. Gdy wszystko się zgadza, rozsuwane drzwi otwierają się.
Nagranie Polaka wywołało dyskusję. Niewątpliwie na tego typu rozwiązanie znaleźliby się chętni również w Polsce. Zdaniem niektórych komentujących podobne urządzenia powinny stanąć przed wejściami do sklepów w naszym kraju. Nie brakowało również osób, które uważały, że jest to gruba przesada.
No i super, w Polsce też tak powinno być - skomentował internauta.
Świat zwariował! To jest przesada - podkreślił komentujący.