Strajk Kobiet nie daje za wygraną. Kobiety protestują po tym, jak postanowiono zaostrzyć przepisy antyaborcyjne. Dają rządzącym jasno do zrozumienia, że nie popierają podejmowanych ruchów.
Jedną z liderek Strajku Kobiet jest Marta Lempart. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" przekazała, że na pewnym etapie na pewno jej zabraknie.
Władza próbuje różnych technik, więc to się też wydarzy - dodała.
Lempart o protestach pod domem Kaczyńskiego
Marta Lempart odnosiła się też do protestów pod domem Jarosława Kaczyńskiego w Warszawie. Wyjaśniła, że najpierw "Kaczyński wybrał się pod domy nas wszystkich". Po chwili dodała, że "to jest odpowiedź".
On jest przerażony i bardzo dobrze, niech się boi - podsumowała, cytowana przez "Rzeczpospolitą".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.