pogoda
Warszawa
14°

"Bezpośrednie zagrożenie" dla Kim Dzong Una. Incydent w Korei Północnej

13

W pobliżu luksusowej willi Kim Dzonga Una zdezerterował żołnierz Dowództwa Gwardii Najwyższej - jednostki strzegącej przywódcy Korei Północnej. Żołnierz porzucił na zboczu broń, dlatego incydent potraktowano jako bezpośrednie zagrożenia dla bezpieczeństwa osobistego Kima. Wojskowy został już schwytany.

"Bezpośrednie zagrożenie" dla Kim Dzong Una. Incydent w Korei Północnej
Dezercja żołnierza stworzyła "bezpośrednie zagrożenie" dla Kim Dzong Una (KCNA)

Do zdarzenia doszło na początku stycznia, a teraz Daily NK informuje o szczegółach. Żołnierz Dowództwa Gwardii Najwyższej opuścił swoje stanowisko w pobliżu luksusowej willi Chamosan, należącej do przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una. Ślad po nim zaginął, dlatego od tamtego czasu prowadzone były jego poszukiwania przez północnokoreańskie służby.

12 stycznia żołnierza schwytano. Ubrany po cywilnemu oddział aresztujący z departamentu bezpieczeństwa Dowództwa Gwardii Najwyższej zatrzymał 19-latka na targu w Pjongjangu.

Podczas przesłuchania mężczyzna, którego zidentyfikowano jako Ri, powiedział, że planował żyć jako wędrowny żebrak. Zatrzymał się na targowisku, gdyż bał się aresztowania w mieście rodzinnym. Jak tłumaczył, zdezerterował, ponieważ ciągle chodził niewyspany i wolał wieść życie żebraka niż niewyspanego żołnierza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polacy przekażą Leopardy Ukrainie? Generał: Musimy myśleć o sobie
NA ŻYWO

19-latek ukrywał się przy straganie z zupą. Właściciel stoiska również został przesłuchany przez północnokoreańskie służby. Mężczyzna pozwolił Ri przebywać na stoisku w zamian za wykonywanie dorywczych prac. Zeznał, że nie wiedział, że to żołnierz. Co prawda pomógł mu w sprzedaży munduru i butów wojskowych, jednak zgodnie z historią przedstawioną przez dezertera myślał, że sprzęt został ukradziony z koszar i ma do czynienia z włóczęgą.

Uwierzyłem mu, karmiłem go i udzielałem schronienia przez około tydzień, okres równy wartości przedmiotów wojskowych. Nie sądziłem, że jest żołnierzem Dowództwa Gwardii Najwyższej - powiedział właściciel straganu.

Żołnierz zeznał, że wyrzucił swoją broń na zboczu wzgórza w pobliżu swojej strefy patrolowej. Pomimo przeprowadzenia poszukiwań nie udało się jej znaleźć. Sprawa została bardzo poważnie potraktowana, ponieważ Dowództwo Gardii Najwyższej uznaje utratę broni przez żołnierza za bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa osobistego Kim Dzong Una.

Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 13.04.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Dziewczynka pozostawiona na skraju falochronu. "Aż mnie serce boli na sam widok"
Przerażający wypadek w Krakowie. Skoczył z 30 metrów
Napadli na katedrę pod osłoną nocy. Helikopter krążył nad budynkiem
50-latek nie wypłynął z wody na Zakrzówku. Trzy scenariusze
W Brazylii podrobili zabytek z polskiego miasta. Tej historii nie znacie
Zrozpaczony brat zabrał głos. Mówi o stracie siostry w wypadku helikoptera na rzece Hudson
Odkryła czip na ręczniku w hotelu. Służył do dwóch celów — jeden z nich wyśmiano
Szukają 28-letniej Francuzki. Wyszła pobiegać i nie wróciła
Samodzielnie skonstruował petardę. Wybuch ciężko ranił 11-latka
Troje dzieci amiszów nie żyje. Burza w sieci po zderzeniu powozu konnego z autem
Nagrali niedźwiedzie w Zakopanem. "To już na pewno wiosna"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić