Rosja skoncentrowała przy granicy z Ukrainą ponad 127 tysięcy żołnierzy i dużą ilość sprzętu. Z najnowszych zdjęć satelitarnych wynika, że wojsko stacjonuje w regionach zachodnich Rosji, na Białorusi oraz na okupowanym przez Władimira Putina Krymie.
Na zdjęciach widać m.in. czołgi, na których internauci dostrzegli białe plamy. Spekuluje się, że ma to być specjalne wojskowe oznaczenie dla sił powietrznych Rosji, które ma zapobiec ostrzelaniu własnych czołgów oraz żołnierzy.
Czołgi tuż obok granicy z Ukrainą
Do sieci trafiło także nagranie, na którym widać, jak rosyjskie czołgi są przewożone najprawdopodobniej do ukraińskiej granicy. Część pojazdów ma podobne białe oznakowania. Czołgi z nagrania mają się znajdować w odległości około 15 kilometrów od granicy Rosji z Ukrainą.
Jak poinformował przed kilkoma dniami serwis "Politico", powołując się na źródła w amerykański wywiadzie, Rosja może planować inwazję na Ukrainę na środę 16 lutego. W poniedziałek ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił, że dzień ten będzie w kraju Dniem Zjednoczenia Ukraińców.
Kreml na razie dementuje wszelkie pogłoski o planowanym ataku, ale analitycy ostrzegają, że niebezpieczeństwo wciąż jest bardzo realne.