pogoda
Warszawa
12°
Jan Manicki
Jan Manicki | 
aktualizacja 

Białoruś płacze. "Kto będzie następny?"

327

Na Białorusi odbyły się akcje pamięci po śmierci skatowanego przez milicję aktywisty Ramana Bandarenki. Obywatele wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko reżimowi. W całym kraju odbyły się również nabożeństwa w intencji zamordowanego opozycjonisty.

Białoruś płacze. "Kto będzie następny?"
(Twitter)

Białoruś pogrążyła się w żałobie po śmierci aktywisty Ramana Bandarenki. Jego pamięć została uczczona w Mińsku minutą ciszy. Uczestnicy zgromadzenia trzymali w górze ręce ułożone w symbol "V", czyli w znak pokoju.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Do protestów dołączyli również kierowcy samochodów. Zablokowane zostały niektóre stołeczne ulice. Kierowcy używali klaksonów, aby oddać cześć zamordowanemu opozycjoniście.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Protesty na Białorusi. Żegnali zamordowanego opozycjonistę

Protestu relacjonuje w mediach społecznościowych zznany białoruski aktywista polityczny Franciszak Wiaczorka, który napisał na Twitterze: "Kto będzie następny?". Opozycjonista napisał, że ludzie pytają go, dlaczego Europa milczy w sprawie śmierci Bandarenki. Wiaczorka stwierdził, że nie zna odpowiedzi na to pytanie.

Naprawdę potrzebujemy teraz waszej reakcji i wsparcia: sankcji nałożonych na reżim i pomocy dla ludzi. Nie czekajcie, działajcie już teraz! – zaapelował Wiaczorka.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Białoruś. Milicjanci pobili na śmierć aktywistę

W czwartek białoruski aktywista Raman Bandarenka został pobity ze skutkiem śmiertelnym przez mężczyzn w kominiarkach. Mieli skatować Bandarenkę za to, że sprzeciwił się niszczeniu przez nich biało-czerwono-białej flagi Białorusi na podwórku jednego ze mińskich blokowisk, znanym powszechnie jako "Plac Zmian". Okazało się, że zamaskowani sprawcy pobicia to milicjanci.

Lekarzom nie udało się uratować Ramana Bandarenki. 31-letni mieszkaniec Mińska trafił do szpitala w stanie śpiączki. Pomimo kilkugodzinnej operacji, mężczyzna zmarł.

Białoruskie MSZ stwierdziło, że aktywista został pobity przez sprzeciwiających się opozycyjnej rebelii "zwykłych obywateli". W piątek oświadczenie opublikowała siostra zamordowanego. Podkreśliła w nim, że wbrew doniesieniom MSZ, jej brat został zamordowany przez milicjantów.

Nagrywam ten film, żeby pokazać światu, jak bezradni są Białorusini wobec panującego tutaj bezprawia. Szukamy sprawiedliwości – powiedziała siostra zamordowanego w oświadczeniu.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Obejrzyj także: Pomógł protestującemu w ucieczce. Internet gratuluje temu białoruskiemu taksówkarzowi

NA ŻYWO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 14.04.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wypadek miejskiego autobusu w Krakowie. Wiadomo, kim jest sprawca
Nowe technologie na Klubowych Mistrzostwach Świata w USA
Przeżyli pożar w Pszowie. Dramatyczna relacja świadków. "Mam ciągle przed oczami"
Sąsiedzi nie wytrzymali. Wywiesili kartkę na klatce
Zmarł biskup Piotr Turzyński. Miał 61 lat
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Przestał mówić
"Wyjątkowe miejsce". Iga Świątek zdobyła się na wyznanie
Donald Trump oskarża Iran. "Mogą nas podpuszczać"
Wojciech Szczęsny rozbawił na konferencji prasowej
Łódź i inne miasta usunięte z listy trucicieli Bałtyku
Tragiczny wypadek w Koce-Basie. Rolnik zginął przygnieciony przez ciągnik
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić