Białorusini prowokują wojsko na granicy. Żołnierze ujawniają

Na pograniczu polsko-białoruskim gorąco. Żołnierze, którzy są obecni na linii, mówią, że są przez Białorusinów prowokowani "ale nie na tyle, by doszło do poważnego incydentu". To jednak niejedyny problem.

Żołnierze, granica polsko-białoruska, płot, drut kolczasty Zapora z drutu kolczastego na granicy polsko-białoruskiej
Źródło zdjęć: © Getty Images | Maciej Luczniewski/NurPhoto
Łukasz Maziewski

Od początku września na granicy trwa stan wyjątkowy. Oprócz Straży Granicznej terenów przygranicznych pilnują też wojsko i policja. Zwiększono, o czym mówią mieszkańcy pogranicza, liczbę patroli. Wiąże się to choćby z koniecznością częstszego legitymowania.

W rejon wysłano wojsko. Na razie, według naszych ustaleń, głównie Wojska Obrony Terytorialnej i żołnierzy z nowo formowanej 18. Dywizji Zmechanizowanej. Wybór jednostek jest nieprzypadkowy. WOT przygotowywany jest do walki z zagrożeniami asymetrycznymi, a 18. dywizja ma chronić ścianę wschodnią RP. Obie formacje dowodzone są też przez bardzo cenionych przez min. Błaszczaka dowódców: gen. Wiesława Kukułę i gen. Jarosława Gromadzińskiego.

Holland o sytuacji a granicy: karalny egoizm

Przekaz oficjalny, przekaz realny

O działaniach na granicy mówi się niewiele. Wprowadzenie stanu wyjątkowego odsunęło media i dziennikarzy od granicy. Oficjalny przekaz jest raczej oszczędny. Szwankuje komunikacja, bo za tę odpowiada albo ministerstwo, albo mająca niewdzięczne zadanie rzecznik Straży Granicznej.

Bardzo niewiele wiadomo także o działaniach wojska. Minister Mariusz Błaszczak wypowiada się stosunkowo rzadko, a MON nie ma rzecznika. Tymczasem nastroje wśród żołnierzy zdają się przesuwać - jak słyszymy - w stronę coraz gorszych.

Białorusini prowokują nasze wojsko. Ale nie na tyle, by doszło do jakiegoś poważnego, groźnego incydentu - mówi nasz rozmówca.

Za taką prowokację można uznać incydent, o którym poinformowała rzecznik SG. Według przekazanych informacji, w czwartek patrol białoruski, po swojej stronie granicy, oddał strzały w stronę polskich żołnierzy. Według rzeczniczki, strzały oddano prawdopodobnie ślepą amunicją.

Jak jednak słyszymy od wysokiego rangą oficera, żołnierze skarżą się na współpracę ze Strażą Graniczną. Trudno się dziwić - obie formacje, choć pozornie przeznaczone do tego samego: ochrony granicy, mają różne procedury i formy działań. Musi więc dochodzić do tarć.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem