Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Kamil Różycki | 

Białoruski aktywista próbował odkopać grób Van Gogha. Krzyczał: "Wróć"

W poniedziałek (29 lipca) na francuskim cmentarzu, gdzie spoczywa Vincent van Gogh, doszło do zaskakujących wydarzeń. W pewnym momencie do grobu artysty zbliżył się ubrany i pomalowany na biało białoruski aktywista Aleksiej Kuźmich, który próbował odkopać mogiłę znanego malarza.

Białoruski aktywista próbował odkopać grób Van Gogha. Krzyczał: "Wróć"
Białoruski aktywista próbował odkopać grób Van Gogha. Krzyczał: "Wróć" (YouTube, Alexei Kuzmich)

Do mrożącego krew w żyłach wydarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór (29 lipca) na francuskim cmentarzu w gminie Auvers-sur-Oise. Jak podaje Meduza.io, w okolicach nekropolii miał pojawić się ubrany w garnitur i pomalowany na biało mężczyzna, niosący ze sobą łopatę.

Jak się później okazało, celem tajemniczego mężczyzny był grób spoczywającego na cmentarzu Vincenta van Gogha. Po dotarciu do miejsca spoczynku malarza tajemniczy mężczyzna miał położyć na grobie elektryczny budzik, a następnie zacząć przemawiać po angielsku.

Dzień dobry przyjaciele! Przychodzisz tu ze smutkiem... Rozumiem Cię... Ja też nie mogę znieść życia w świecie, w którym nie ma już artystów. Ale odtąd wszystko będzie inne... Dziś ważny dzień. Artysta powraca do świata! Gratulujemy nam wszystkim tego wspaniałego dnia! Artysta! Czas powstać. Artysto! Wstawać! — czytamy treść wypowiedzi w poście na Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: HIMARS-y wróciły do gry. Moment ataku na rosyjski Pancyr-S1

Białoruski aktywista próbował odkopać grób Van Gogha

Po krótkim apelu zakrzyknął on "Van Gogh! Artysta!" i zaczął kopać ziemię. Na początku udało mu się usunąć znajdujące się w pobliżu grobu słoneczniki, a następnie ukrywający go bluszcz. Po tym, jak zgromadził wokół siebie tłum gapiów, zachęcał on do włączenia się w akcję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: “Renaissance”. July 29, 2024. Auvers-sur-Oise, France

Tajemniczym mężczyzną okazał się znany białoruski aktywista Aleksiej Kuźmich. Po akcji w jego mediach pojawił się film, na którym - podobnie jak w poście na Facebooku - autor przypomina znany wiersz "Niech Vincent Van Gogh mi wybaczy".

Wezwana na miejsce policja natychmiast przystąpiła do interwencji. Kuźmich już w rękach funkcjonariuszy zdołał zakrzyknąć "Van Gogh! Wróć!". Wciąż nie wiadomo, co teraz stanie się z białoruskim aktywistą.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić