Koronawirus mocno zmienił nasze życie codzienne. W związku z pandemią kapłani stanęli przed wieloma wyzwaniami. Konieczne jest zapewnienie odpowiedniej ochrony wiernych i poszukiwanie nowych form duszpasterskich.
Wiele kontrowersji pojawiało się wokół udziału w Eucharystii. Nie brakowało krytyki wobec duchownych przestrzegających wskazań swoich pasterzy, którym na sercu leżało zapewnienie bezpiecznego udziału w tym najważniejszym dla każdego wierzącego spotkaniu z Jezusem. Jakże trafny okazał się program duszpasterski, w którym zgłębiamy tajemnicę celebrowanej Eucharystii - podkreślają biskupi, cytowani przez PAP.
Biskupi wyraźnie podkreślają, jak wiele trudności pojawia się teraz w życiu księży. Często konieczne jest kierowanie się chłodną głową i rozsądkiem.
Wielu z nas ciągle staje przed pytaniem o to, w jaki sposób zaprosić ludzi do Kościoła. W jaki sposób ukazać im piękno Chrystusa? Tego typu rozterki niejednokrotnie stanowią swoistą pułapkę duchową i sprawiają, że nawet jeśli mamy dobre i szlachetne intencje, zaczynamy iść drogą obcą temu, co ewangeliczne i eklezjalne. W konsekwencji prowadzi nas to do prób uatrakcyjniania i zeświecczania liturgicznych celebracji. Zapominamy, że w tym wszystkim, co czynimy, nie chodzi tylko o człowieka, ale o Boga samego - zaznaczono w liście.
Kapłani powinni naśladować Chrystusa
Biskupi zwracają również uwagę na to, że celebrowanie mszy nie powinno być jedynie wykonywaniem czynności liturgicznych, ale również naśladowaniem w życiu tego, co czynił Chrystus.
Ogromnym zadaniem, jakie staje dzisiaj przed nami, jest 'powrót do Eucharystii'. Rozumiemy to zadanie bardzo konkretnie jako powrót wiernych do praktyki udziału we mszy św. Istnieje jednak jeszcze głębszy sens owego powrotu. Potrzebujemy na nowo odkryć jej żywotne treści i łaski, aby nimi żyć i aby przekazać je ludowi Bożemu - podkreślają biskupi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.