Piątek tradycyjnie jest dla katolików dniem wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych. Część biskupów zdecydowała się jednak udzielić wiernym ze swoich diecezji dyspensy na piątek 16 sierpnia. Oznacza to, że nie muszą przestrzegać piątkowego postu. Do decyzji niektórych hierarchów odniósł się ks. Daniel Wachowiak. Popularny duchowny w poście zamieszczonym na portalu X zwrócił uwagę na pewien szczegół związany z dyspensą.
Dlaczego znów brak wspólnego stanowiska episkopatu? - dopytuje duchowny, podkreślając, że na udzielenie dyspensy zdecydowali się biskupi z diecezji białostockiej, gnieźnieńskiej, płockiej, warszawsko-praskiej, warszawskiej, wrocławskiej, katowickiej, bielsko-żywieckiej, opolskiej, koszalińsko-kołobrzeskiej, toruńskiej oraz w ordynariacie polowym Wojska Polskiego.
Internauci komentujący wpis ks. Wachowicza dorzucili do listy także diecezję kielecką, ełcką, włocławską, gliwicką i pelplińską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Może ze względu na prawo kanoniczne? Nie ogłasza się tego jakąś decyzją episkopatu, tylko każdy biskup sobie — zauważył kolejny z internautów.
Dyspensa — co warto o niej wiedzieć?
Dyspensa to zwolnienie z obowiązującej w kościele normy. Najczęściej dotyczy ona zniesienia konieczności powstrzymania się od pokarmów mięsnych, choć w czasie epidemii koronawirusa biskupi udzielili dyspensy na uczestnictwo w niedzielnej mszy świętej.
Dyspensy może udzielić papież każdej ochrzczonej osobie. Mogą to także zrobić ordynariusze poszczególnych diecezji, a nawet proboszczowie parafii. W dwóch ostatnich przypadkach udzielona dyspensa obowiązuje wiernych i gości przebywających na terenie danej diecezji lub parafii.
Udzielając dyspensy, duchowni zachęcają wiernych do tego, żeby podejmowali inne formy pokuty, jak choćby jałmużna, modlitwa, czy uczynki miłosierdzia.