Elektryzujące dla całego świata wiadomości, dotyczące stanu zdrowia rosyjskiego dyktatora przed kilkoma dniami udostępnił na Telegramie anonimowy informator, który prawdopodobnie jest byłym generałem Służb Wywiady Zagranicznego Rosji.
Na prowadzonym przez niego kanale pod nazwą Generał SWR pojawiły się informacje sugerujące, że dni Władmira Putina są policzone, a sam dyktator od kilku dni unika jakichkolwiek kontaktów z najbliższymi.
Wszystko przez fatalny stan zdrowia Putina, który jak pisze dziennik "Fakt", miał przed kilkoma dniami czuć się aż tak źle, że nie był na siłach w ogóle rozmawiać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto dodać, że informacje te podwójnie zaskakują, bo Kreml zaczyna przygotowania do obchodu 71. urodzin swojego krwawego wodza, które przypadają na dzień 7 października.
Otoczenie prezydenta jest zajęte pilnymi sprawami i przygotowaniami do złożenia Putinowi gratulacji z okazji jego ostatnich urodzin, ale plany na to, co będzie potem, praktycznie nie są omawiane - pisze na Telegramie wspomniany Generał SWR.
Wszystko zaczęło się już z końcem września, gdy jak podaje niezależny informator, Putin miał odmówić udziału w zamkniętych spotkaniach za pośrednictwem łącza wideo i komunikowania się z bliskimi
Prezydentowi kilkakrotnie w ciągu dnia towarzyszyli lekarze, m.in. tacy, którzy monitorują jego stan i pomagają w razie potrzeby - napisał.
Z doniesień wynika, że prezydent Rosji na krótko spotkał się z bliskimi w weekend, ale w niedzielny wieczór znów pozostawał pod czujnym okiem lekarzy.