Niedziela 9 czerwca była kolejnym niespokojnym dniem w pogodzie. W północno-zachodniej części województwa małopolskiego obowiązywał pierwszy stopień ostrzeżenia meteorologicznego przed burzami. Niebezpiecznie było także w pozostałych częściach regionu.
Jak informuje "Gazeta Krakowska", około południa burza nadciągnęła nad gminę Wietrzychowice, Żabno i Radłów. Okoliczni mieszkańcy zauważyli, że wśród burzowych chmur pojawił się lej kondensacyjny, który miał kilkanaście metrów wysokości!
Takie zjawisko może zwiastować wystąpienie trąby powietrznej, jest więc mocno niepokojące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedawno w północno-wschodniej części Małopolski rozwinęła się lokalna komórka konwekcyjna, w obrębie której uformował się bardzo dobrze widoczny lej kondensacyjny. Niewykluczone, że miał krótki kontakt z ziemią. Czekamy na więcej materiałów z tych okolic — przekazali na Facebooku Polscy Łowcy Burz.
Lej kondensacyjny w Małopolsce
Według portalu 112Tarnów.pl, lej prawdopodobnie nie dotknął ziemi. - Dziś w okolicach Jadownik Mokrych oraz Miechowic Wielkich pojawił się lej burzowy w wyniku nagłej burzy. Zjawisko to mogło nie dotknąć ziemi [...] - informuje lokalny portal, zamieszczając zdjęcia i nagrania.
Przypomnijmy: leje kondensacyjne mają charakterystyczny kształt odwróconego stożka, wyłaniającego się z podstawy chmury i skierowanego ku ziemi. Jeśli lej kondensacyjny dotknie powierzchni ziemi, tworzy realne zagrożenie – przekształca się w trąbę powietrzną.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.