Po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie do sieci trafia wiele filmów z Rosji. Ukazują one fatalny stan miasteczek w kraju. Inaczej jest oczywiście w Moskwie, czyli rosyjskiej stolicy oraz w Petersburgu, czyli miasto uwielbiane przez samego Władimira Putina. Wspomniane nagrania publikują sami mieszkańcy lub ukraińscy politycy.
Kilkukrotnie robił to Anton Heraszczenko, były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy. - Rosjanie ciągle powtarzają, że cały świat im zazdrości i że każdy chce przeprowadzić się do Rosji - pisał w październiku 2024 roku. Wówczas publikował nagrania z różnych regionów Rosji.
19 stycznia opublikował kolejne nagranie, które pochodzi prawdopodobnie z regionu Jakucja stanowiącą wschodnią część Syberii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ratujemy inne kraje, bombardujemy je. I nawet nie musimy być bombardowani. Sami już wszystko zbombardowaliśmy. To smutne i ponure - mówi autorka filmu.
Rosjanka pokazała osiedle, na którym mieszka. Na filmie widać błoto zamiast dróg, drewniane baraki zamiast porządnych domów. Kobieta opowiada, że w miejscu zamieszkania śmierdzi ściekami i dzieli się historią, jakby kiedyś miała wpaść do śmietnika. - Rosja wciąż wydaje miliardy na wojnę, zamiast na poprawę życia własnych obywateli - dodał Heraszczenko.
Jak dodawały rosyjskie media, w 2023 roku Rosstatu opublikował dane dot. ubóstwa. Liczba Rosjan o dochodach poniżej progu ubóstwa wyniosła 13,5 mln osób, co stanowiło 9,3% populacji. Średnio granica ubóstwa wyniosła 14 339 rubli (ok. 600 złotych). Wśród rodzin wielodzietnych wskaźnik wynosi ok. 30 proc.
Czytaj więcej: Więził ją gangster. Martwą znaleźli w policyjnym mieszkaniu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.