Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Bogdan zmasakrował żonie głowę siekierą. Był w czapce św. Mikołaja

51

9 grudnia 2021 roku Częstochową wstrząsnęło zabójstwo w samym centrum miasta. Bogdan P. zamordował swoją żonę siekierą. Mężczyzna, ubrany w czapkę św. Mikołaja uderzył kobietę kilkanaście razy w głowę. Wiemy, jaki zapadł wyrok w tej sprawie.

Bogdan zmasakrował żonie głowę siekierą. Był w czapce św. Mikołaja
Brutalne zabójstwo w Częstochowie. Zabił kobietę siekierą. Fot. Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie (Licencjodawca, KMP w Częstochowie)

Brutalne zabójstwo w Częstochowie miało miejsce 9 grudnia 2021 roku nieopodal kamienicy przy ul. Kopernika. Bogdan P. podjechał swoim pojazdem pod budynek. Tam spotkał się z żoną. W pewnym momencie wyjął siekierę. Przerażona kobieta chciała uciec, ale jej mąż uderzył ją w głowę kilkanaście razy. Nie miała szans, by przeżyć.

Częstochowa: Wyrok za zabójstwo żony

Jak przypomina "Życie Częstochowy", Bogdan (79 l.) i Krystyna (74 l.+) byli małżeństwem przez 50 lat. Rozstali się w 2017 roku. Trzy lata później rozpoczął się proces o podział majątku. To pogorszyło wzajemne relacje między małżonkami. Bogdan P. feralnego dnia wziął siekierę i w czapce św. Mikołaja dokonał makabrycznego mordu.

Po zabójstwie sprawcę odnaleziono w jednej z podczęstochowskich miejscowości. Na przedmiotach znajdujących się w domu Bogdana, jak i w jego samochodzie znajdowały się ślady krwi. Został zatrzymany. Podczas przesłuchań przyznał się do zbrodni, ale twierdził, że chciał jedynie nastraszyć żonę. Sąd zadecydował, że trafił do aresztu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tajemnicze zabójstwo sprzed 26 lat. Sprawcy trafili w ręce policji

Biegli, którzy badali Bogdana P. stwierdzili, iż 79-latek w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Znajdował się w stanie silnego wzburzenia. W przeszłości nie był karany. W środę (6 września) zapadł wyrok w tej sprawie.

Sąd uznał oskarżonego Bogdana P. za winnego, wymierzył mu karę 12 lat pozbawienia wolności i orzekł terapeutyczny system wykonania tej kary. Wyrok nie jest prawomocny, strony mają możliwość wniesienia apelacji. Uzasadnienie wyroku było niejawne - poinformował w rozmowie z PAP sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Wyrok nie jest prawomocny. Obie strony mogą złożyć apelację.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić