Jak twierdzą źródła bliskie administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej, na które powołuje się portal tsn.ua, generałowie armii Putina pojawiają się w wiadomościach tylko po to, by nagradzać innych żołnierzy lub żeby otrzymać medal z rąk Putina.
Generałowie nie pojawiają się w mediach
Przykładowo, w ostatnich dniach tytuł Bohatera Rosji otrzymali generał pułkownik Aleksander Łapin i generał dywizji Esedulla Abaczew, ale nie podano żadnych szczegółów dotyczących ich nagród. Poinformowano jedynie, że zostali nagrodzeni za "szczególne osiągnięcia" w Donbasie.
Dlaczego? Putin ma się obawiać, że przez obecność w mediach jego generałowie mogą stać się bardziej rozpoznawalni, a nawet sławni wśród Rosjan. Wtedy - twierdzi ukraiński portal - mogliby przestać wykonywać rozkazy rosyjskiego przywódcy, a nawet zacząć konkurować z nim w polityce.
Putin boi się konkurencji
Cytowane przez ukraińskie media źródła dodają, że Putin pamięta przykład generała Aleksandra Łebedię, który w latach 90. jako znany wojskowy wkroczył do polityki, a w wyborach prezydenckich 1996 roku zajął trzecie miejsce. W drugiej turze poparł prezydenta Borysa Jelcyna, otrzymując w zamian stanowisko przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.