Do bijatyki doszło na początku lutego br. w Pruszkowie pod Kaliszem. W imprezie urodzinowej brali udział m.in. pracownicy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. Między dwoma policjantami doszło do poważnej awantury, która przerodziła się w bójkę.
Jeden z mundurowych trafił do kaliskiego szpitala ze złamanym oczodołem. Drugi został zatrzymany. Jak podaje PAP, funkcjonariusz usłyszał zarzut spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Komendant policji w Kaliszu dyscyplinarnie zwolnił ze służby tego funkcjonariusza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaki był powód bójki policjantów?
Jak się okazuje do bijatyki między policjantami miało dojść z powodów obyczajowych.
Jeden z nich miał zaczepiać żonę drugiego z mężczyzn. Kiedy kobieta poinformowała męża o nieobyczajnym zachowaniu jego kolegi, doszło pomiędzy nimi do awantury i bójki. Ten wątek bada obecnie prokuratura. Z uwagi na rozbieżności w zeznaniach złożonych przez sprawcę i pokrzywdzonego prokurator postanowił powołać na świadków dzieci stron. - poinformował PAP.
Na tym nie koniec, gdyż prokuratura prowadzi jeszcze jedną sprawę związaną z policjantami - informuje Polska Agencja Prasowa. Tym razem podejrzany występuje jako pokrzywdzony.
Mężczyzna zarzucił bowiem poszkodowanemu w bójce kierowanie gróźb karalnych pod swoim adresem. Prokuratura nie wyklucza wszczęcia trzeciego dochodzenia w sprawie naruszenia wolności seksualnej i obyczajności.
Czytaj także: Skandal na SOR. Lekarz pobił pacjenta. Usłyszał zarzuty