pogoda
Warszawa
15°

Bójka i strzelanina w Donbasie. Swoi zaatakowali swoich

W okupowanej Stanicy Ługańskiej doszło do konfliktu pomiędzy żołnierzami armii Putina a bojownikami z Grupy Wagnera - podaje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Najeźdźcy zaczęli się bić, po czym wzięli do rąk karabiny. Po obu stronach konfliktu są ofiary śmiertelne - dodaje sztab.

Bójka i strzelanina w Donbasie. Swoi zaatakowali swoich
Zdjęcie ilustracyjne (Twitter, War Noir)

Jak podkreśla Sztab, zarówno żołnierze Sił Zbrojnych Rosji i przedstawiciele prywatnej Grupy Wagnera próbują szukać odpowiedzianych za niepowodzenia Rosji na linii walki. Dlatego winę za własne błędy taktyczne i poniesione straty przerzucają na innych.

"Są ofiary śmiertelne"

Bójka w Stanicy Ługańskiej (obwód ługański) to jeden ze skutków takich konfliktów.

Jak opisuje ukraińskie dowództwo, sprzeczka szybko przerodziła się w strzelaninę. - W wyniku konfliktu są ofiary śmiertelne po obu stronach - dodaje sztab.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Prigożyn dobrze powiedział". To powinni zrobić Rosjanie
NA ŻYWO

Ponadto w ostatnich dniach w miejscowości Mostki w obwodzie ługańskim, okupanci wyposażyli miejscową szkołę w szpital wojskowy. - Jest tam bardzo dużo rannych Rosjan. We wszystkich placówkach medycznych okupantów występują duże niedobory leków i środków opatrunkowych - dodaje ukraiński sztab.

Konflikt Prigożyna z ministerstwem

Od kilku miesięcy mówi się o konflikcie pomiędzy założycielem prywatnej Grupy Wagnera Jewgienijem Prigożynem a ministerstwem obrony Rosji.

Biznesmen często otwarcie krytykował decyzje rosyjskiego dowództwa, jednocześnie reklamując swoją prywatną armię.

Jednak Instytut Studiów nad Wojną (ISW) zwraca uwagę, że w ostatnich dniach Prigożyn najwyraźniej częściowo odzyskał przychylność resortu obrony.

Biznesmen ma wspierać nieokreślonego "patrona" związanego z ministerstwem obrony, z którym wspólnie dążą do tymczasowego zamrożenia konfliktu z powodów politycznych.

ISW spekuluje, że Prigożyn może współpracować z rosyjskim dowództwem, by przekonać Władimira Putina, że wojnę warto na pewien czas zamrozić. Jednym z argumentów na rzecz takiego rozwiązania – oprócz czasu na regenerację armii – są wybory prezydenckie, które mają odbyć się w 2024 roku.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 20.04.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje doktor Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska. Mama Przemysława Gosiewskiego miała 89 lat
Kenia. Lew zaatakował na ranczu. Nie żyje 14-latka
USA. Niewielki samolot wleciał w linie energetyczne. Cała załoga zginęła
Afera o nazwy czekoladowych zajączków. Mają nie kojarzyć się z Wielkanocą?
Strażacy z OSP nie uklękli. Ksiądz odmówił im komunii świętej
Wyjątkowa tradycja na południu Francji. Historia tego posiłku sięga czasów Napoleona
Najpierw Jezus, później masa! Ten ksiądz budzi respekt nie tylko na plebanii
Nazywane jest wielkanocnym drzewem. Spotkamy je w polskich parkach
Co robił wiceprezydent USA u papieża w Wielkanoc? Kulisy spotkania
Wielkanoc bez zajączków? Ich przyszłość już raz wisiała na włosku
1 mln wyświetleń. Dramatyczne zdarzenie w Rudzie Śląskiej
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić