Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Bójka na Podgórnej. Zdecydowane oświadczenie pogotowia

25

Nie cichnie sprawa bójki między dwojgiem młodych ludzi a ratownikiem medycznym w Poznaniu. Na ulicy Podgórnej rozegrały się bulwersujące sceny, które wzburzyły mieszkańców miasta. Po czterech dniach od wydarzeń pogotowie wydało zdecydowane oświadczenie w tej sprawie.

Bójka na Podgórnej. Zdecydowane oświadczenie pogotowia
Bójka na ulicy Podgórnej w Poznaniu wzburzyła internautów z całej Polski. (YouTube)

Jest reakcja poznańskiego pogotowia na bójkę na ulicy Podgórnej. Przełożeni i koledzy ratownika medycznego zdecydowanie stają w jego obronie. Rzecznik poznańskiego pogotowia podkreśla, że ratownik został uderzony w twarz i chciał odgonić napastnika.

Pogotowie zostało wezwane do nieprzytomnej kobiety leżącej na ulicy. Incydent miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę. Według relacji ratowników przechodnie od początku byli wobec nich agresywni.

Mieli problem z tym, że jest włączona sygnalizacja świetlna, która ich oślepia. Mieli problem z tym, że ratownik trzyma tablet, a to nasze normalne narzędzie pracy. Może ktoś to zinterpretował tak, że ratownik ogląda media społecznościowe. W konsekwencji ratownicy cofnęli się do karetki i poprosili o wsparcie patrol policji i oczekiwali w aucie - relacjonuje w rozmowie z TVN24 Robert Judek, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu.

Rzecznik podkreśla, że wycofanie się do karetki jest standardową procedurą, ma nie dopuścić do eskalacji emocji. Kiedy przechodnie oddalili się, ratownicy mieli zająć się osobą poszkodowaną. Wtedy jednak grupa wróciła i jeden z mężczyzn miał uderzyć ratownika w twarz. Reszta zajścia została nagrana i opublikowana w internecie.

Pogotowie liczy na to, że moment uderzenia ratownika w twarz został nagrany przez kamery monitoringu miejskiego. Policja z kolei poinformowała, że osoby widoczne na nagraniu zostały wylegitymowane. Potem mężczyzna został wypuszczony do domu, a kobietę zawieziono do izby wytrzeźwień.

Jeden z ratowników zgłosił się do nas i złożył oficjalne zawiadomienie o czynnej napaści i naruszeniu jego nietykalności cielesnej. (…) Nagrywający skupił się na tym momencie, gdy ten ratownik bronił się rzeczywiście, ale czy tak było, to będziemy wszystko wyjaśniać - podkreśla w rozmowie z TVN24 młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Autor: DSM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Pasażer próbował otworzyć drzwi samolotu. Maszyna była 9 km nad ziemią
Programy komputerowe, które ułatwiają życie. Czy znasz je wszystkie?
Hiszpanie piszą o Lewandowskiej. Otwiera nowy biznes
Wytyczne księdza ws. kolędy. Mieszkańcy: "To już tradycja"
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić