Niebezpieczne sceny rozegrały się w Bolesławcu. Do dwóch pijanych mężczyzn wezwano pogotowie ratunkowe, jeden z nich potrzebował pomocy, a jak podaje "Gazeta Wyborcza" drugi miał utrudniać czynności ratownikom medycznym. W końcu udzielającą pomocy kobietę uderzył w twarz.
Natychmiast został obezwładniony przez drugiego ratownika i przekazany w ręce policji. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie 4, 8 promila alkoholu. Jak donosi dziennik agresor był w takim stanie upojenia, że nie potrafił później wytłumaczyć swojego zachowania.
37-letni obywatel Ukrainy usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza służb publicznych. Decyzją sądu został ukarany grzywną i nawiązką na rzecz pokrzywdzonej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.