Badanie trwało 24 lata, a udział w nim wzięło 80 tys.zdrowych pielęgniarek w Stanach Zjednoczonych. Wyniki są niepokojące. To pierwszy dowód na to, że długie i bolesne miesiączki mogą prowadzić do przedwczesnej śmierci.
Badanie rozpoczęto w 1989 roku. Udział w badaniu wzięły zdrowe kobiety między 25 a 42 rokiem życia. Uważnie obserwowały swój cykl miesiączkowy pod okiem lekarza. Co dwa lata proszono je o wypełnienie bardzo szczegółowych ankiet na ten temat.
W badaniu skupiono się na trudnych miesiączkach. Czy faktycznie są one normalne? Okazało się, że osoby, które doświadczają nieregularnych i długich cykli miesiączkowych w okresie dojrzewania i przez cały okres dorosłości, są bardziej narażone na śmierć przed 70 rokiem życia.
Najczęściej długie i bolesne miesiączki mają związek z problemami układu krążenia. W dużo mniejszym stopniu powiązane są z późniejszym zachorowaniem na raka. Cykl miesiączkowy pacjentki może okazać się bardzo ważny podczas oceny ogólnego stanu układu sercowo-naczyniowego.
Badanie to okazało się motywacją do kolejnych obserwacji tego tematu. Ginekolodzy jednak uspokajają, że pacjentki, które faktycznie mają trudne miesiączki, nie mają czego się bać, choć warto wtedy monitorować stan swojego zdrowia.
Badanie to dotyczyło konkretnej grupy zawodowej. Choć pielęgniarki dokładnie zbadano pod każdym aspektem i brano pod uwagę ich sposób odżywiania, rodzinę, a nawet dziecięce traumy, tak mimo wszytko to kobiety wykonujące zawód w nieregularnych godzinach, narażone też na większy stres, co również ma wpływ na nieregularne cykle.
Naukowcy doszli do wniosku, że warto bardziej skupić się na tym temacie. Należy pamiętać, że nieregularne miesiączki są objawem, nie diagnozą. To właśnie brak diagnozy może prowadzić do przedwczesnej śmierci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.