Zawierająca około 100 kilogramów materiałów wybuchowych bomba została odkryta podczas rutynowych prac w rafinerii należącej do Orlen Unipetrol w Záluží, niedaleko Litvínova.
Wobec zagrożenia, jakie stanowiła, natychmiast podjęto decyzję o zatrzymaniu pracy zakładu oraz ewakuacji okolicznych terenów. Ustanowiono strefę bezpieczeństwa o promieniu 1,5 kilometra, by zminimalizować ryzyko dla pracowników oraz pobliskiej infrastruktury.
Przygotowania do detonacji były niezwykle skrupulatne. Aby zabezpieczyć teren, saperzy zbudowali specjalny "sarkofag" z 440 worków z piaskiem, którego konstrukcja miała na celu skierowanie siły ewentualnej eksplozji ku górze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponadto użyto 25 mat tłumiących, które miały chronić budynki przed odłamkami, a wokół miejsca detonacji zbudowano solidny mur z 120 betonowych bloków (każdy ważący 1,8 tony) oraz 10 kontenerów transportowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Operacja zakończyła się sukcesem - a bomba została zdetonowana bezpiecznie, nie powodując żadnych szkód. Mariusz Wnuk, prezes Orlen Unipetrol, wyraził zadowolenie z przebiegu akcji.
Wspólnie, skutecznie i w bezpieczny sposób, pokonaliśmy bezprecedensową i wyjątkowo groźną sytuację — powiedział po zakończeniu akcji cytowany przez portal "Business Insider" Mariusz Wnuk, prezes Orlen Unipetrol
W najbliższych dniach teren zostanie ponownie sprawdzony przez pirotechników, a także zostaną pobrane próbki do badań chemicznych, aby upewnić się, że miejsce jest całkowicie bezpieczne.
Rafineria w Zaluzi, jedna z dwóch należących do Orlen Unipetrol w Czechach, planuje wznowienie produkcji najwcześniej w pierwszym tygodniu września. Proces ten będzie wymagał dokładnego sprawdzenia stanu instalacji po przestoju, który trwał od momentu odkrycia bomby. Jak zaznaczył Mariusz Wnuk, pełne uruchomienie produkcji może zająć kilka dni, jednak priorytetem pozostaje bezpieczeństwo pracowników i infrastruktury.
Czytaj więcej: Pojechali do paczkomatu. W środku miała być bomba.
Zdolność przerobowa ropy w rafineriach
Rafineria w Zaluzi, wraz z drugą rafinerią w Kralupach nad Wełtawą, ma strategiczne znaczenie dla zaopatrzenia Czech w produkty naftowe, dysponując zdolnością przerobu ropy na poziomie 8,7 miliona ton rocznie. Dlatego też, mimo konieczności przestoju, Orlen Unipetrol dokłada wszelkich starań, aby jak najszybciej wznowić działalność, zapewniając stabilność dostaw i bezpieczeństwo energetyczne regionu.
Detonacja bomby została uwieczniona na nagraniu:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo