Coraz cieplejsze wieczory wśród pachnącego kwiecia i sporo wolnego w związku ze zbliżającą się majówką, to idealny moment na to, by z zakamarków garaży i piwnicy wyjąć zakurzone grille i ogrodowe ruszty.
Polacy pokochali tradycję grillowania i traktują ją niemalże jak narodowe święto. Nie dziwi więc, że producenci kiełbasek i gotowych dań na grilla prześcigają się z początkiem maja w swoich ofertach.
Czytaj także: Uważajcie na to w sklepach. Bosacka: "Bardzo pilne"
O tym, czego unikać, by nie zakończyć przedłużonego weekendu z bólem brzucha, pisze w swoim nowym poście Katarzyna Bosacka. Dziennikarka na warsztat bierze popularne produkty na grilla i analizuje ich skład. Wnioski w niektórych przypadkach mogą zaskoczyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przed nami majówka. Planujecie zrobić grilla? W sklepach roi się od gotowców na grilla – kiełbas, boczków, serów, sosów czy mięsa w gotowych marynatach. Niestety, większość tych produktów ma kiepski skład - przestrzega dziennikarka.
Czytaj także: Bosacka zobaczyła napis na maśle z Lidla. "Serio?"
Dalej Bosacka wskazuje na skład popularnych kiełbasek i przestrzega: "Zerknijcie na zdjęcie tego trzypaku kiełbas na grilla: w jednej mamy 67% mięsa, w drugiej 75%, a w trzeciej zaledwie 64%... Reszta to w większości zbędne dodatki".
Kiełbasa na grilla nie powinna zawierać azotynu sodu, bo w trakcie grillowania powstają w niej rakotwórcze nitrozoaminy. Do tego nie poleca się grillowania kiełbas z fosforanami (E450 i E451), karagenem (E407) czy glutaminianem monosodowym (E621) - ostrzega też w swoim poście Bosacka.
Dziennikarka przestrzega też przed zbyt długim smażeniem, w wyniku którego powstają rakotwórcze substancje.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.