Zmiana nazewnictwa ma pomóc w "wyeliminowaniu chrześcijańskiego odniesienia".
Europejski Instytut Uniwersytecki to międzynarodowa uczelnia, która przyjmuje coraz więcej studentów z całego świata. To prawdziwie międzynarodowe środowisko wymaga polityki integracji różnych kultur. W tym celu Instytut przyjął niedawno plan działań na rzecz równości rasowej, który zaleca używanie języka inkluzywnego w ramach różnych aktywności Instytutu - brzmiał komunikat uniwersytetu, cytowany przez portal Today Times Live.
Propozycję przemianowania Bożego Narodzenia na coś, co nie będzie nawiązywało do Chrześcijaństwa, tłumaczył też rektor uczelni, Belg Renaud Dehousse. Jego zdaniem uniwersytet powinien stać na straży "różnorodności" i "inkluzywności".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agencja informacyjna włoskiego episkopatu podaje też, że władze instytutu chcą w ten sposób dostosować się do wymogów "planu równości etnicznej i rasowej".
Czytaj także: Polacy muszą być gotowi. Oto co nas czeka w grudniu
Cały temat wypłynął w korespondencji pomiędzy członkami rady uniwersyteckiej a ujawniły go włoskie media. Uczelnia zapewnia, że temat jest aktualnie "przedmiotem rozważań".
MSZ na pomysł patrzy sceptycznie
Bezpośrednio do idei świąt "inkluzywnych" odniósł się znany z konserwatywnych poglądów szef włoskiego MSZu, Antonio Tajani.
Jestem zaskoczony decyzją Rektora Europejskiego Instytutu Uniwersyteckiego w Fiesole o zmianie nazwy Bożego Narodzenia. Jesteśmy dumni z tego, że szanujemy nasze chrześcijańskie korzenie, na tym opiera się Europa - stwierdził w swoim wpisie na platformie X (dawny Twitter).
Europejski Instytut Uniwersytecki we Florencji jest organizacją międzynarodową, założoną na mocy specjalnej Konwencji w 1972 roku przez kraje członkowskie Wspólnot Europejskich. Oprócz kształcenia na na poziomie doktoranckim i podoktoranckim, prowadzi też badania z zakresu humanistyki i nauk społecznych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.