Doniesienia na temat niszczenia magazynów z żywnością znalazły potwierdzenie w analizie Komisji Europejskiej. W rezultacie mieszkańcy ogarniętych wojną obszarów byli zmuszeni do polegania na produktach z dostaw humanitarnych.
Przeczytaj także: Widok przeraża. Tak wygląda Donbas z drona
Wojna w Ukrainie. Rosjanie niszczą pola uprawne
Przed wybuchem wojny w Ukrainie kraj ten był popularnie nazywany "spichlerzem Europy". Jak podkreśla "Forbes," stamtąd pochodziły m.in. surowce spożywcze, pasze czy nawozy, które importowali tylko mieszkańcy kontynentu, lecz także innych części świata, np. Egipcjanie.
Przeczytaj także: Rosjanie szykują się do aneksji. "Wydano 800 tys. paszportów"
Bestialskie postępowanie Rosjan wobec ukraińskich rolników nagłośnił Anton Heraszczenko. Były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy poinformował za pośrednictwem Twittera, że okupanci celowo ostrzeliwują pola pszenicy amunicją zapalającą.
Armia rosyjska celowo ostrzeliwuje pola pszenicy amunicją zapalającą. Teraz ukraińskie wojska muszą nie tylko walczyć z siłami wroga, lecz także chronić zbiory – napisał Anton Heraszczenko na Twitterze.
Przeczytaj także: Smutne wieści z Ukrainy. "Dziś po raz pierwszy płakałem"
Od początku wojny ukraińscy rolnicy nie są w stanie zajmować się uprawą zbóż i innych płodów rolnych. Wielu z nich było zmuszonych uciec za granicę lub wstąpiło do armii, aby walczyć z najeźdźcą. Inni nie mogą siać ani pielęgnować roślin, ponieważ ich pola leżą na obszarach, gdzie toczą się walki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.