"Stop ludobójstwu na naszych białych narodach", "Nazi-Civil-War" – głosiły hasła na kartkach przyniesionych we wtorek do sądu przez Andreasa Breivika. Wchodząc do sali, skazany podniósł w górę prawą rękę w rzymskim salucie, nawiązując do nazistowskiego pozdrowienia Heil Hitler. Zwracając się do sędziego, Breivik opisał siebie jako kandydata do parlamentu.
Andreas Breivik ponownie przed wymiarem sprawiedliwości
42-letni Andreas Breivik został skazany przez sąd na 21 lat pozbawienia wolności. Kara może zostać przedłużona na czas nieokreślony, jeżeli sędziowie uznają, że więzień nadal stwarza zagrożenie dla społeczeństwa.
W tym tygodniu sąd w Skien zajął się wnioskiem Breivika o przedterminowe zwolnienie. Negatywną opinię w tej sprawie wydały jak dotąd prokuratura, służba więzienna oraz zakład psychiatrii.
Na podstawie materiału, jaki otrzymaliśmy z więzienia oraz nowej oceny ryzyka dokonanej przez psychiatrę, nadal uważamy, że istnieje niebezpieczeństwo, że Breivik popełni nowe, poważne przestępstwo – podkreśla prokurator Hulda Karlsdottir.
Czytaj także: Przeżyła masakrę Breivika. Po 10-latach zabrała głos
Zabił 77 osób. Breivik ubiega się o przedterminowe zwolnienie
Skazany na 21 lat więzienia Breivik może ubiegać się o wcześniejsze zwolnienie po odbyciu minimalnej kary określonej na 10 lat. Fjotolf Hansen (imię i nazwisko, które w 2017 roku przyjął Breivik) złożył taki wniosek 22 lipca 2021 roku, w pierwszym możliwym terminie.
Norweg został skazany za zamach terrorystyczny w dzielnicy rządowej w Oslo oraz strzelaninę na wyspie Utoya, w których zginęło łącznie 77 osób.
Czytaj także: Atak w meczecie. 22-letni fan Breivika skazany
Obejrzyj także: 22 lipca 2011 roku Anders Breivik zabił 77 osób
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.