Do zdarzenia doszło 14 sierpnia na basenie Columbiabad w berlińskiej dzielnicy Neukölln. Dwie kobiety z wózkami chciały opuścić obiekt złym wyjściem, na co uwagę zwrócili ochroniarze. Kiedy poinstruowali obie panie, gdzie mają się udać, te ponownie poszły do złego wyjścia.
Bójka na basenie
Po kilkukrotnym upomnieniu i prośbach o zastosowanie się do zasad, panie zaczęły kłócić się z ochroniarzami.
Czytaj także: Żar leje się z nieba. Co pić w upały? Wcale nie wodę
Według ochroniarzy, w pewnym momencie jedna z kobiet chwyciła za telefon i zadzwoniła. Chwilę później pod basen podjechało kilka samochodów. Wysiadło z nich dwóch mężczyzn, którzy natychmiast zaatakowali ochroniarzy — przekazuje rtl.de.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden ze napastników przytrzymał ochroniarza, a drugi go bił. Podobno jeden z mężczyzn groził pracownikowi obiektu szklaną butelką.
Po wszystkim napastnicy wsiedli swojego samochodu i odjechali. Ochroniarz wezwał policję. Nie doznał żadnych poważnych obrażeń i nie potrzebował pomocy medycznej.
Policja wszczęła postępowanie. Obecnie zbierane są zeznania świadków. Funkcjonariusze chcą także przejrzeć monitoring.
Nie jest to odosobniony przypadek. Od początku lata na basenach w Niemczech doszło do kilkudziesięciu bójek i awantur. Zdecydowano, że odwiedzający baseny muszą okazać dokument tożsamości ze zdjęciem, a ich torby są sprawdzone przez ochronę.
Kąpieliska cały czas podkreślają, że przy wielu odkrytych basenach i milionach odwiedzających, przez większość letnich dni nic się nie dzieje, a incydenty, w których wzywana jest policja, są odosobnionymi przypadkami - przekazuje agencja Deutsche Presse-Agentur.