Anthony Brinton brutalnie zamordował 34-letniego Polaka mieszkającego w Plymouth w Wielkiej Brytanii. Policja opublikowała nagranie z kamery przemysłowej, na którym widać jak napastnik pozbywa się narzędzia zbrodni, wyrzucając je z pomostu do wody. Zdejmuje również wierzchnią warstwę ubrań i obmywa się z krwi zamordowanego.
Zamordował Polaka. Wierzył, że ten jest w związku z jego byłą dziewczyną
Adrian C. był inżynierem i przebywał na Wyspach od kilku dobrych lat. Do zabójstwa doszło 13 stycznia w dzielnicy West Hoe, gdzie Polak miał swoje mieszkanie. Nieruchomość przy Cliff Road dzielił z byłą partnerką mordercy, Emmą Tozer.
Motywem zbrodni miała być zazdrość o kobietę. Anthony Brinton nie mógł się pogodzić z utratą ukochanej. Wierzył, że kobieta zostawiła go dla Polaka.
Brutalne morderstwo Polaka na Wyspach. Zaatakował go młotkiem
Napastnik wszedł do mieszkania i uderzył ofiarę młotkiem dziewięć razy w głowę oraz twarz. Ciosy doprowadziły do pęknięcia czaszki i uszkodzenia mózgu. Polak zmarł w szpitalu 22 marca.
To był brutalny i tchórzliwy atak. Polak został zaatakowany, kiedy leżał w swoim łóżku – opisał Costa Nassaris z brytyjskiej policji.
Początkowo Brinton nie chciał przyznać się do zbrodni. Później jednak zmienił swoje zeznania. Został skazany na dożywocie, o warunkowe zwolnienie z więzienia będzie mógł ubiegać się po upływie 28 lat.
Zabójca ani na chwilę nie stracił panowania nad sobą. To było morderstwo z zimną krwią – stwierdził w uzasadnieniu wyroku sędzia Peter Johnson.
Obejrzyj także: Policjanci wreszcie złapali zabójcę. Śledztwo trwało ponad 10 lat
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.