Do brutalnego pobicia doszło z 11 na 12 czerwca kilkanaście minut po północy. 40-letni mieszkaniec Oławy, idąc ulicą 1 Maja, został zaatakowany przez dwóch pijanych sprawców.
"Mężczyźni rękoma i nogami kopali i uderzali 40-latka po całym ciele, gdyż w ten sposób próbowali rozwiązać konflikt" - podaje oławska policja.
Napastnicy zostawili pobitego mężczyznę na trawniku w kałuży krwi. Służby wezwali świadkowie zdarzenia, którzy próbowali udzielić mu pomocy. Poszkodowany 40-latek trafił do szpitala w stanie krytycznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawcy brutalnego pobicia zatrzymani. Grozi im do 8 lat więzienia
Kilka godzin później policja zatrzymała dwóch mężczyzn w wieku 19 i 49 lat. Sprawcy brutalnego pobicia przyznali się do zarzucanego im czynu. Decyzją Sądu Rejonowego w Oławie obaj mężczyźni trafili na trzy miesiące do aresztu. Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W toku czynności śledczych okazało się, że napastnicy zaatakowali mężczyznę, gdyż, jak poinformowała oławska policja, chcieli go ukarać za "nieporozumienie związane z partnerką jednego z zatrzymanych mężczyzn".
Na szczególne wyróżnienie zasługuje postawa świadków zdarzenia tj. osób, które będąc w mieszkaniu i słysząc niepokojące odgłosy, nie bały się zareagować i wezwały pomoc, a także natychmiast pojawiły się przy pobitym, leżącym w kałuży krwi mężczyźnie i udzielały mu pomocy - poinformowała Wioletta Polerowicz, rzeczniczka oławskiej policji.
Jak informuje "Super Express", 40-latek cały czas przebywa w szpitalu i jest w stanie krytycznym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.