Przypomnijmy, że ciało kobiety znaleziono w środę 3 lipca w mieszkaniu przy ul. Kościuszki w Biłgoraju. Jak ustaliła nieoficjalnie WP, do domu w centrum miasta przyszli bliscy kobiety, którzy nie mogli się z nią skontaktować.
Najpierw znaleźli rannego Wiesława H. To jej były mąż, z którym nadal mieszkała. Chwilę później odnaleźli zmasakrowane ciało Anny H. Stan zwłok od razu wskazywał, że doszło do zabójstwa. Potwierdziły to wyniki przeprowadzonej w czwartek sekcji.
Ciężko ranny mężczyzna został zabrany śmigłowcem do szpitala w Lublinie, gdzie wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej. Przez kilka dni policja bacznie pilnowała jego łóżka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko dlatego, że prokuratura wystąpiła w piątek o areszt wobec mężczyzny. Wniosek skierowano w trybie znowelizowanych przepisów procedury karnej, które pozwalają śledczym na takie działanie pomimo braku przeprowadzenia czynności ogłoszenia zarzutów i przesłuchania podejrzanego ze względu na stan jego zdrowia.
Prokurator Rejonowy w Biłgoraju wydał postanowienie o ogłoszeniu zarzutów wobec Wiesława H. Zarzut dotyczy umyślnego zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem tj. czyn z art. 148 § 1 pkt. 1 k.k. - tłumaczył prokurator Rafał Kawalec, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Jak podaje "Fakt", od tego momentu łóżka podejrzanego przedsiębiorcy pilnowali policjanci. We wtorek, 9 lipca mężczyzna został wybudzony ze śpiączki.
Okazało się, że jego stan jest na tyle dobry, że może trafić do szpitala więziennego, a potem do aresztu. I tak też się stało. Wiesławowi H., za okrutne zabójstwo Anny H. grozi dożywocie.
Koszmarne dni dla Biłgoraja
To było drugie zabójstwo w środę 3 lipca w tym rejonie. Rano w jednym z domów pod Biłgorajem znaleziono zwłoki mężczyzny. Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa drugiej osoby.
Czytaj także: Widziałeś ją? Natychmiast dzwoń na policję
Potencjalny sprawca został zatrzymany. W czwartek odbyło się jego przesłuchanie. Tego samego dnia sąd aresztował 33-letniego Bartłomieja B. spod Biłgoraja, który podejrzany jest o zabicie brata. Według ustaleń zadał mu kilka ciosów siekierą w głowę. Za zarzucane mu czyny grozi dożywocie.