Jak podaje BBC, Mared Foulkes studiowała farmację. Z relacji Iony Foulkes, matki zmarłej 21-latki wynika, że Foulkes nie powiedziała bliskim o niezdanym egzaminie. Kiedy ostatni raz widziała córkę, ta informowała, że jedzie do Tesco po kilka rzeczy.
Studentka popełniła samobójstwo po niezdanym egzaminie
W rzeczywistości Mared Foulkes nie pojechała do sklepu, lecz udała się na jeden z mostów w północnej części Walii. Właśnie tam znaleziono jej ciało.
Przeczytaj także: 12-latka rzuciła się pod pociąg. List pożegnalny ma drugie dno?
Matka zmarłej 21-latki jest przekonana, że Mared Foulkes popełniła samobójstwo z powodu niezdanego egzaminu. Już po śmierci młodej kobiety wyszło na jaw, że wyniki podane na stronie uczelni były błędne, a Foulkes w rzeczywistości uzyskała pozytywny wynik.
Mared otrzymała wiadomość, że nie zdała, a potem okazało się, że jednak zdała. (...) To byłoby okropne dla każdego, nie mówiąc o 21-letniej uczennicy. Musiała być przerażona, że uniwersytet, który kochała, poinformował ją o tym. Jedno zdanie przekreśliło jej marzenia i aspiracje – wspominała Iona Foulkes (BBC).
W reakcji na tragedię władze Uniwersytetu w Cardiff zapowiedziały zmiany w systemie informowania studentów o wynikach egzaminów. Prof. Mark Gumbleton, dyrektor Wydziału Farmacji, przyznał, że obecny sposób przekazywania informacji jest wadliwy i może wprowadzać w błąd. Koroner podziela opinię naukowca, jednak nie kryje obaw.
Proces udostępniania wyników jest złożony, mylący i może wprowadzać w błąd. Pociesza mnie reakcja Uniwersytetu w Cardiff, który zapowiada, że zareaguje, ale wciąż obawiam się, że w przyszłości dojdzie do kolejnych tragedii – podkreślał koroner w rozmowie z BBC.
Przeczytaj także: Ciało matki i córki w Narwi. Ujawniono, co robiły dzień przed śmiercią
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.